Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania: smutno mi...
18 lutego 2012
nic mi się nie chce... wciąż szukam pracy i borykam sie z trudnościami ekonomicznymi... mam dosyć... na wszystko mi brakuje... szlag by to wszystko trafił... dobrze że w poniedziałek idę do pani psycholog... ja tak dłużej nie wytrzymam...
jolaamor
22 lutego 2012, 14:53jhmnmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmykik
redshadow
19 lutego 2012, 22:53po zlych czasach, zawsze w koncu przychodza dobre!! twoj los na pewno niedlugo sie odmieni, a tymczasem badz silna i trzymaj sie!!
bierdonka0
19 lutego 2012, 10:47Ehhh u kazdego prawie to samo.. Moze kiedys i nam sie idwroci los i nie bedziemy sie niczym martwic
gorzka6
18 lutego 2012, 19:09Trzymam kciuki za znalezienie pracy. Mam nadzieje, że psycholog Co pomoże. Mi pomógł tylko trochę, bardziej pomogłoby mi znalezienie pracy:)
asiorek1982
18 lutego 2012, 19:05moje biedactwo,tule mocno !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Survine
18 lutego 2012, 18:57Trzymaj sie dzielnie, bedzie dobrze zobaczysz.. musi byc (ja sobie tak powtarzam jak mam gorsze dni)..