Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Nerwy!!!!!!!

Pani Alicja wczoraj poprosiła bym jej zrobiła ciasto kruche, chyba już o tym pisałam. Zrobiła z niego  ciasto makowe, z pianką na górze. Dzisiaj nakrzyczała na mnie, że jej "gówno upiekłam, a nie ciasto, bo piekła je 3 godziny w temperaturze 160 stopni, a nie upiekło się, pod koniec zdrapała pianę z wierzchu, bo według niej PIANA Z BIAŁEK ZATRZYMUJE CIEPŁO NA ZEWNĄTRZ i dlatego ciasto się nie upiekło tylko uparowało."
A ja się pytam, kto jej powiedział, że ma to piec w 160 stopniach? I co mi ona na to? Że słyszała ode mnie, jak jej mówiłam , że ma to piec w 160 stopniach... Boże!!!!!!!!!! Dawałam jej przepis i ma na kartce napisane jak byk, że ma to piec w temperaturze 180 stopni. Co za durne głupoty jeszcze przyjdzie mi w życiu usłyszeć i przeżyć?!?!?!?!?!?! I oczywiście cała jej przybrana "rodzina" naskoczyła na mnie, (a jest ich całe 5 osób w mieszkaniu), że  tak jest, że ja piec nie umiem i , że Ali gówno upiekłam i to na dodatek zakalcowate. Że ja nie jestem cukiernikiem i gówno umiem jeśli chodzi o placki!!!! ... Ja już nie mam więcej siły.... Do ludzi nie mam siły.... 
Kazała mi przyjść za godzinę, to "omówimy sprawę placka"... Jeszcze czego!!!! Znowu mam się wkurwiać????? O nie!!!!!! Mam ich wszystkich gdzieś. Wyłączam telefony i.... Zresztą.... Moja sprawa jak spędzę wieczór. Niech spadają na szczaw.... 
KURWA MAĆ!!!!!!!!!!!!!!!! 
Przepraszam wszystkich za przekleństwa, ale muszę się wygadać, bo inaczej mnie diabli wezmą..... 
Rano złożyłam podanie w sprawie pracy. Jak coś, to zadzwonią do mnie. 
Mam czekać.... 
Czekam.... 
Aha!!! Jedna dobra wiadomość: przedwczoraj ważyłam 109.50kg, zaś dzisiaj ważę 106.80kg. Zupka z marchewki i szpinaku oraz herbatki razem dają jakieś efekty. Muszę tylko uważać, by nie jeść nic słonego.  Nie ukrywam jednak, że z nerwów zjadłam dwie czekolady. Ale co tam... Pal to licho.... 
Za nic w świecie tam dzisiaj nie pójdę. Koniec. Niechaj spadają. Tylko krytykować umie ta kobieta!!!! Nic nigdy jej się nie podoba. Zawsze, co bym nie zrobiła, wszystko jest źle zrobione. Kurwa mać!!!!!!!! Ato sernik, którym ją poczęstowałam, nie był dobry bo nie był z polskiego sera, a to szarlotka nie była dobra, bo nie z tych jabłek, a to bananowiec niedobry, bo kto to słyszał, żeby piec ciasto z bananami?!?!?! No normalnie szlag mnie trafia!!!!!!!!!!!!!!! Jak nie sraczka to urok.... Ile jeszcze?????????? Jedno życie mam, a tak się w nim pieprzy wszystko co rusz, że szok!!!!! 

Uff.... Uspokoiłam się troszkę.... Ale jeszcze za mało. 

Ja pierdolę!!!!!!!!!!! 
  • Nadia0088

    Nadia0088

    21 stycznia 2011, 23:35

    i ty;le złosci o jakies glupie ciasto... ludzie na prawde nie maja problemow. wspolczuje

  • Aziya

    Aziya

    21 stycznia 2011, 20:38

    pojeby....trzymaj się

  • mala0mi

    mala0mi

    21 stycznia 2011, 19:36

    Spokojnie, spokojnie. Jak jej nie pasują rzeczy które pieczesz to jej nie częstuj ;D Tylko zjadaj na jej oczach, aż jej ślina pocieknie!!

  • Milkini

    Milkini

    21 stycznia 2011, 19:29

    Hej, podczytuje co jakis czas Twoj pamietnik i trzymam kciuki aby Ci sie ulozylo w tej Grecji, jestes bardzo pozytywna osoba, wielu mogloby sie od Ciebie uczyc sily woli i wytzymalosci ! I jeszcze podziwiam Cie za to ze utrzymujesz kontakt z Polakami za granica, ja tez mieszkam za granica i nauczylam sie ze Polacy mieszkajacy poza Polska sa straszni, tez tyle nerwow sie napsulam przez nich, ze juz teraz nawet nie staram sie utrzymywac kontaktu z nimi... Mam znajomych Francuzow lub innych obcokrajowcow, z Polakami nie gadam i chociaz sie nie denerwuje :) Pozdrawiam Cie serdecznie i bede dalej zagladac :)

  • ZakochanyMotylek

    ZakochanyMotylek

    21 stycznia 2011, 19:10

    Olej takich ludzi bo nie warto nawet za duże pieniądze tracić kilka lat życia wśród takich ludzi. Jesteś młodą i piękną kobietą i nie powinnaś sobie pozwalać na takie traktowanie. Wiesz może nie próbowałam żadnego z Twoich ciast ale same zdjęcia wyglądają bardzo smakowicie to co dopiero smakują:):):). Nawet nie chce wchodzić na Twoją galerię bo ślinka mi poleci. A jeśli chodzi o bananowca to od jakiegoś czasu szukam na Twoim profilu przepisu na te ciasto i znaleźć nie mogę:(:(:(:(. Uwielbiam banany i mam wielką ochotę, żeby upiec takie ciasto. No chyba, ze nie podajesz swoich przepisów??? Nie poddawaj się i nie pozwól traktować się jakbyś była gorszym człowiekiem bo jesteś 100 razy bardziej wartościowa. Podziwiam Cię bardzo, że mimo problemów finansowych nie poddajesz się i dajesz sobie radę. Powodzenia, trzymam kciuki i serdecznie Cię pozdrawiam:*

  • martynka199009

    martynka199009

    21 stycznia 2011, 18:05

    te dwie czekolady to ci wybaczymy , ale ostatni raz :):) pozdraiwam i si etak nie denerwuj ;)

  • JohnRej

    JohnRej

    21 stycznia 2011, 17:31

    Dobrze, że wykrzyczałaś co Ci leży na wątrobie. Będziesz zdrowsza. Babę olej, nich szuka tego "dobrego cukiernika" albo sama się weźmie do roboty. Pozdrawiam cieplutko!

  • Arnodike

    Arnodike

    21 stycznia 2011, 17:21

    zawsze piszesz, że jej smakuje. Promocyjnie juz pojadła, teraz moze komercyjnie konsumowac ;-)

  • Arnodike

    Arnodike

    21 stycznia 2011, 17:19

    nie piecz nic wiecej tej kobiecie. Zje a potem ściemnia, że niedobre poto, zeby nie zapłacić.

  • iglaigla

    iglaigla

    21 stycznia 2011, 16:36

    jak ja bym sie tak przejmowala to wazylabym 200kg, olej to i zrob sobie pycha herbatke a potem kapiel w wannie

  • CuraDomaticus

    CuraDomaticus

    21 stycznia 2011, 16:06

    Pani Alicja zmieni dostawcę skoro taka niezadowolona ? Czepia się to niech spada, jeśli masz czyste sumienie, że wszystko to było dobrej jakości. Widać ma babka problem ze sobą

  • BigWife.BigMum

    BigWife.BigMum

    21 stycznia 2011, 15:50

    Są ludzie i parapety :) powodzenia!

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.