A ja się pytam, kto jej powiedział, że ma to piec w 160 stopniach? I co mi ona na to? Że słyszała ode mnie, jak jej mówiłam , że ma to piec w 160 stopniach... Boże!!!!!!!!!! Dawałam jej przepis i ma na kartce napisane jak byk, że ma to piec w temperaturze 180 stopni. Co za durne głupoty jeszcze przyjdzie mi w życiu usłyszeć i przeżyć?!?!?!?!?!?! I oczywiście cała jej przybrana "rodzina" naskoczyła na mnie, (a jest ich całe 5 osób w mieszkaniu), że tak jest, że ja piec nie umiem i , że Ali gówno upiekłam i to na dodatek zakalcowate. Że ja nie jestem cukiernikiem i gówno umiem jeśli chodzi o placki!!!! ... Ja już nie mam więcej siły.... Do ludzi nie mam siły....
Kazała mi przyjść za godzinę, to "omówimy sprawę placka"... Jeszcze czego!!!! Znowu mam się wkurwiać????? O nie!!!!!! Mam ich wszystkich gdzieś. Wyłączam telefony i.... Zresztą.... Moja sprawa jak spędzę wieczór. Niech spadają na szczaw....
KURWA MAĆ!!!!!!!!!!!!!!!!
Przepraszam wszystkich za przekleństwa, ale muszę się wygadać, bo inaczej mnie diabli wezmą.....
Rano złożyłam podanie w sprawie pracy. Jak coś, to zadzwonią do mnie.
Mam czekać....
Czekam....
Aha!!! Jedna dobra wiadomość: przedwczoraj ważyłam 109.50kg, zaś dzisiaj ważę 106.80kg. Zupka z marchewki i szpinaku oraz herbatki razem dają jakieś efekty. Muszę tylko uważać, by nie jeść nic słonego. Nie ukrywam jednak, że z nerwów zjadłam dwie czekolady. Ale co tam... Pal to licho....
Za nic w świecie tam dzisiaj nie pójdę. Koniec. Niechaj spadają. Tylko krytykować umie ta kobieta!!!! Nic nigdy jej się nie podoba. Zawsze, co bym nie zrobiła, wszystko jest źle zrobione. Kurwa mać!!!!!!!! Ato sernik, którym ją poczęstowałam, nie był dobry bo nie był z polskiego sera, a to szarlotka nie była dobra, bo nie z tych jabłek, a to bananowiec niedobry, bo kto to słyszał, żeby piec ciasto z bananami?!?!?! No normalnie szlag mnie trafia!!!!!!!!!!!!!!! Jak nie sraczka to urok.... Ile jeszcze?????????? Jedno życie mam, a tak się w nim pieprzy wszystko co rusz, że szok!!!!!
Uff.... Uspokoiłam się troszkę.... Ale jeszcze za mało.
Ja pierdolę!!!!!!!!!!!
Nadia0088
21 stycznia 2011, 23:35i ty;le złosci o jakies glupie ciasto... ludzie na prawde nie maja problemow. wspolczuje
Aziya
21 stycznia 2011, 20:38pojeby....trzymaj się
mala0mi
21 stycznia 2011, 19:36Spokojnie, spokojnie. Jak jej nie pasują rzeczy które pieczesz to jej nie częstuj ;D Tylko zjadaj na jej oczach, aż jej ślina pocieknie!!
Milkini
21 stycznia 2011, 19:29Hej, podczytuje co jakis czas Twoj pamietnik i trzymam kciuki aby Ci sie ulozylo w tej Grecji, jestes bardzo pozytywna osoba, wielu mogloby sie od Ciebie uczyc sily woli i wytzymalosci ! I jeszcze podziwiam Cie za to ze utrzymujesz kontakt z Polakami za granica, ja tez mieszkam za granica i nauczylam sie ze Polacy mieszkajacy poza Polska sa straszni, tez tyle nerwow sie napsulam przez nich, ze juz teraz nawet nie staram sie utrzymywac kontaktu z nimi... Mam znajomych Francuzow lub innych obcokrajowcow, z Polakami nie gadam i chociaz sie nie denerwuje :) Pozdrawiam Cie serdecznie i bede dalej zagladac :)
ZakochanyMotylek
21 stycznia 2011, 19:10Olej takich ludzi bo nie warto nawet za duże pieniądze tracić kilka lat życia wśród takich ludzi. Jesteś młodą i piękną kobietą i nie powinnaś sobie pozwalać na takie traktowanie. Wiesz może nie próbowałam żadnego z Twoich ciast ale same zdjęcia wyglądają bardzo smakowicie to co dopiero smakują:):):). Nawet nie chce wchodzić na Twoją galerię bo ślinka mi poleci. A jeśli chodzi o bananowca to od jakiegoś czasu szukam na Twoim profilu przepisu na te ciasto i znaleźć nie mogę:(:(:(:(. Uwielbiam banany i mam wielką ochotę, żeby upiec takie ciasto. No chyba, ze nie podajesz swoich przepisów??? Nie poddawaj się i nie pozwól traktować się jakbyś była gorszym człowiekiem bo jesteś 100 razy bardziej wartościowa. Podziwiam Cię bardzo, że mimo problemów finansowych nie poddajesz się i dajesz sobie radę. Powodzenia, trzymam kciuki i serdecznie Cię pozdrawiam:*
martynka199009
21 stycznia 2011, 18:05te dwie czekolady to ci wybaczymy , ale ostatni raz :):) pozdraiwam i si etak nie denerwuj ;)
JohnRej
21 stycznia 2011, 17:31Dobrze, że wykrzyczałaś co Ci leży na wątrobie. Będziesz zdrowsza. Babę olej, nich szuka tego "dobrego cukiernika" albo sama się weźmie do roboty. Pozdrawiam cieplutko!
Arnodike
21 stycznia 2011, 17:21zawsze piszesz, że jej smakuje. Promocyjnie juz pojadła, teraz moze komercyjnie konsumowac ;-)
Arnodike
21 stycznia 2011, 17:19nie piecz nic wiecej tej kobiecie. Zje a potem ściemnia, że niedobre poto, zeby nie zapłacić.
iglaigla
21 stycznia 2011, 16:36jak ja bym sie tak przejmowala to wazylabym 200kg, olej to i zrob sobie pycha herbatke a potem kapiel w wannie
CuraDomaticus
21 stycznia 2011, 16:06Pani Alicja zmieni dostawcę skoro taka niezadowolona ? Czepia się to niech spada, jeśli masz czyste sumienie, że wszystko to było dobrej jakości. Widać ma babka problem ze sobą
BigWife.BigMum
21 stycznia 2011, 15:50Są ludzie i parapety :) powodzenia!