jutro idę na dzień próbny do restauracji, w której dzisiaj rozmawiałam z szefem. spisał sobie wszystko na karteczce, nawet o nazwiska moich byłych szefów pytał, i na jakich wyspach pracowałam i w ogóle to podejrzany typ, ale skoro dał mi szansę to go lubię. trzymajcie kciuki za mnie.... pragnę by mnie przyjął... nawet fartuch i czepek kupiłam dzisiaj bo stary fartuch nie wygląda juz za pięknie.... Boziu, spraw jakiś cud....
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
newstylewoman
9 września 2010, 17:58A ja zrobiłam takie pączki, że jeden się tylko mieścił w garnku, to samo z pierogami:) Ale już mi lepiej idzie na szczęście.
butterfly86
9 września 2010, 17:31hehe ja kiedyś pączki bez drożdży robilam i się dziwilam czemu wyrosnąć nie chcą :P
bitniaczek
9 września 2010, 16:57doswiadczenia z paczkami za soba..Pozdrawiam
Martadelaaa
9 września 2010, 16:49trzymam kciuki.
marta25f
9 września 2010, 15:53no to trzymam kciuki z całych sił;)))
Alicja69
9 września 2010, 15:51Na pewno się uda!
aizdna5
9 września 2010, 15:01Hej :) Aby Ci się nie kleiły pączki do łapek weź sobie rozpuść w rondelku troszkę masła lub margaryny , ostudź i maczaj paluszki w tym olejku z masła, rozcieraj po wewnętrznej stronie dłoni a nie będzie Ci się ciasto kleić!!!!! Spróbuj, naprawdę działa :))) Ps. Trzymam kciuki :)))))
gosiaczek0
9 września 2010, 14:35Powodzenia!!!! :)
krzyzykomania
9 września 2010, 14:343mam kciuki za prace :)
helawopalach
9 września 2010, 14:33wyobrażam sobie te pączki... mi takie też wychodzą - więc poprostu nie robię.... ale za to moje pierogi są super - mają kształt księżyca :-)))))))))))))))))))))))))) trzymam kciuki za pracę i oby szef okazał się jednak być fajny... nie podejrzany typ :-)))))))))))