M. pojechała rano do dentysty. nie dosyć, ze jest zmęczona tą całą robotą i podróżą statkiem to jeszcze ząb który był przyszykowany do reperowania zaczął sprawiać problemy. bolało ją i miała aż spuchniętą twarz.... biedaczka teraz już wyszła od dentysty ale tylko leki jej dał na zejście ropy.
M. jeszcze dzisiaj u mnie prześpi na kanapie, bo jej facet jest daleko od domu a ona klucza nie wzięła ze sobą... ale cieszę się, ze mogę jej pomóc. ciesze się, ze te dwa dni mam do kogo się odezwać...
właśnie przynieśli mi paczkę z Avon-u. kto wie, może M. mnie wspomoże i weźmie coś z kosmetyków, bo mi forsa potrzebna...
miłego popołudnia wszystkim!!!
PaulaH1989
1 września 2010, 10:19o kurcze, a kolezanka nie wiedziała, ze sie odchudzasz ze namówiła cię na jajecznicę?
Cailina
31 sierpnia 2010, 21:47za owoce rodakina? Wklej no zjecie!
extaza
31 sierpnia 2010, 17:20;-)))))
shaza1969
31 sierpnia 2010, 17:15Szkoda i na dodatek nie jesz dietetycznie,czyli jojo murowane.Czego oczywiście nie życzę .
aanyway
31 sierpnia 2010, 13:37Avon, mmm... ;)