Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
ważę 100.80kg!!!

można powiedzieć, że obżarłam sie w sobotę, bo tuż po disco zjadłam sandwicha z kurczakiem i plasterkiem sera żółtego. na dyskotece dwa razy wypiłam tonik, po południu w pracy zjadłam kawałeczek pieczonego kurczaka i dwa malutkie kartofelki pieczone w piekarniku, po pracy zjadłam jednego sandwicha z parówką i serem żółtym, a dzisiaj zjadłam jednego loda śmietankowego, trzy pomidory z octem i papryką chili, oraz trzy rodakina-owoce. przejadłam się. 
poszłam na disco sama, była nuda, więc wyszłam około 3:30 i czekałam pod metrem, aż tu znajomy przyszedł i też czeka na metro. rozgadaliśmy się, po jakimś czasie dołączył do nas D. i w końcu wróciliśmy na dyskotekę. potańczyliśmy nieco, pośmialiśmy się. fajnie było. a potem D. zaprosił nas na kawę, gdzie też dużo śmiechu było. z kawy do metra, z metra do autobusu, pożegnaliśmy się z D. i z M.. oni poszli do domu spać, a ja do pracy... w czarnych jeansach i czarnej bluzce sprzątałam od 8:30 do 16:00.... upalnie, strasznie upalnie.... zmęczona zajechałam do domu, podłączyłam komórkę pod prąd, wykąpałam się i padłam na łóżko, wcześniej zapisując malutką notkę w necie.... i obudziłam się dzisiaj o 12:00 w południe... 
D. zadzwonił, zaprosił mnie do siebie na kawę, i może później na plażę. jednak z plaży nic nie wyszło, bo D. rozchorował się, bo zjadł coś niezbyt dobrego wczoraj./ wiec posiedzieliśmy trochę przed tv, widziałam W. który niezbyt był rozmowny dzisiaj i w końcu wróciłam do domu. włączyłam klimatyzacje i oto jestem. 
ważę 100.80 mimo obżarstwa weekendowego. w tej chwili znowu piję wodę z cytryną i chili. zaraz zrobię sobie herbatę i zaczynam tydzień bez żarcia. tak sobie tylko piszę, bo nie wiem czy wytrzymam cały tydzień. zobaczymy. 
  • sfija

    sfija

    29 sierpnia 2010, 21:16

    Suuuper

  • aanyway

    aanyway

    29 sierpnia 2010, 21:09

    Do tej pory idzie Ci fantastycznie, pozazdrościć samozaparcia! Z takim nastawieniem zrzucisz naprawdę dużo :)

  • zorcia

    zorcia

    29 sierpnia 2010, 20:10

    no kochana!! tylko pogratulować:))

  • Spychala1953

    Spychala1953

    29 sierpnia 2010, 19:49

    Chcieć to móc móc to chcieć. Więc atakuj habasy, co tam dasz radę. Pozdrawiam:-))))

  • shaza1969

    shaza1969

    29 sierpnia 2010, 19:47

    Walcz!!!! Warto!!! Powodzenia!!!

  • CuraDomaticus

    CuraDomaticus

    29 sierpnia 2010, 19:07

    Cały tydzień bez ??????????????????? Ojej, że tak powiem łagodnie.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.