faktycznie tak jest. mieszkam tu od kwietnia 2003 roku, i gdybym tak policzyła momenty, kiedy grecy myśleli, że będą mnie mieli tylko dlatego, że ja z Polski jestem, to by było tego sporo... i oczywiście niemal wszyscy którzy się do mnie dostawiali, gdy słyszeli "nie", to wyskakiwali z wyzwiskami, bo jak to możliwe, bym ja polką była i bym im nie chciała dać. rozumiecie? bo oni już spali z polkami, a taka wredna jak ja to im się jeszcze nie trafiła. coś z rozmów z różnymi ludźmi wygląda mi na to, że rzeczywiście co niektóre polki wyrabiają nam opinię. ale znam wielu greków, którzy odnoszą się z szacunkiem do mnie, ponieważ znają mnie i wiedzą jaka jestem, i oni raczej nie oceniają większości po mniejszości.
co zrobić... bywa i tak... niestety. ale szczerze wam powiem, że to przeszkadza w życiu. szczególnie przy szukaniu pracy.
to by było na tyle... dobrej nocki koteczki wy moje!!!!
SMACZNYCH SNÓW!!!
SweetChocolatee
2 czerwca 2010, 12:18Przykro, że tak Grecy o nas sądzą. Cieszę się, że przełamujesz ten stereotyp. Nie rozumiem takich dziewczyn 'lekkich obyczajów'. Szukają przygód i robią nam złą opinię. Sama nie wiem co bym odpowiedziała takiemu nachalnemu Grekowi. Ale z pewnością nie była by to ładna dygresja w jego stronę. Nie wolne oceniać po narodowości. Sama nie wierzę w stereotypy i się nigdy na nich nie opieram. Mam tylko cichą nadzieję, że pogląd o nas (Polakach) , w innych obszarach świata jest lepszy, niżeli ten o którym napisałaś. Przykro, że tak nas oceniają.
xsomeonex
1 czerwca 2010, 22:49Masakra co się dzieję na tym świecie :| Miłej nocki :*
Stitch
1 czerwca 2010, 22:44Nie gadaj... Aż tak złe mniemanie o kobietach z Polski?????
ememens
1 czerwca 2010, 21:20Nie wiedziałam, że takie stereotypy są.
monteki
1 czerwca 2010, 21:04Przeraża mnie to co piszesz;*
wloszka19
1 czerwca 2010, 20:59u mnie we włoszech jest to samo. polki uwazane są za k. ale czemu sie dziwic skoro wikszosc pan na chodzniku na głównych ulicach rzymu to wąłsnie polki? w dodatku jak jeszcze kursowałam autobusem to w kazdym miescie w toalecie na przystankach było markermi wypisane, polki to... i po polsku tez były rozne rzeczy.