co rusz wylacza sie i znowu musze od poczatku otwierac caly system... mam dosyc. a firma z ktorej mam internet bezprzewodowy wymiguje sie roznymi glupotami w stylu:"to pani popelnia jakis blad".
moim bledem bylo podpisanie umowy... bo nie moge nie placic... no coz.
a jak u was z dieta? bo u mnie z powodow ekonomicznych dieta trwa... jakas zmeczona czuje sie ostatnio... walentynki walentykami, a ja nawet na kawe nie wyszlam i raczej nie wyjde... bo nie ma z kim. a sama czemu nie wyjde? bo mi sie nie chce... buzka!!!!
dziewczyna1989
15 lutego 2010, 20:52ale dzisiaj się podniosłam i spróbuję być dzielna :) ii włączam ćwiczenia:) pozdrawiam:)
Sensii
15 lutego 2010, 17:45mialam podobna sytuacje z netem, jak ja dzwonilam to zagadywali i tlumaczylize to moja wina xD a jak tata zadzwonil (no tak bo facet;/) i chuknal na nich to narazie nic sie nie dzieje. okazalo sie ze cos tam u nich z kablami. heh ;/
Ausia28
15 lutego 2010, 15:12u mnie z dietką średnio, raczej słabo-przez słodycze! Ale przez Post będe twarda i nawet nie spojrzę na słodkie:) Powodzenia w dietkowaniu.
megi1977
14 lutego 2010, 22:27oj te firmy, my ostatnio mamy problem z tv, w koncu kazalam im odlaczyc. Skoro masz ochote pobyc w domu to czemu nie???? Jak ja bym chciala tak moc robic co chce a tu obowiazki.... no ale dzieki temu zalczylam zimowy spacer, zeby dzieci dotlenic , sama bym nie wyszla, siedzialabym i czytala jakas ksiazke. Milego wieczorku i szybkiego rozwiazania problemow internetowych.
leilah.
14 lutego 2010, 22:11internet internetem... co do samotnej kawy- czemu nie? dla mnie to czasem lepsze, niż spotkanie z moim chłopakiem. (ale ciii ;)). no wiesz, taka chwila tylko dla siebie... spokój. relaks. obserwacja ciągle biegnącej rzeczywistości. i tylko ty- najgodniejszy kontrrozmówca ;) hah... oczywiście- chwile we dwoje potrafią być przyjemniejsze dwukrotnie.. ale! warto łapać chwile:) choćby pojedynczo...wtedy łatwiej później łapać je,kiedy już się z kimśjest.i łapaćje i dla siebie, i dlakogoś. pozdrawiam, i życzę miłości... mniej więcej pomiędzy tymi, anastępnymi walentynkami ;)
BlueCocaine
14 lutego 2010, 21:53Internet masz z neostrady? :P
alikrusz
14 lutego 2010, 21:04widze ze internet nie tylko mi dal w kosc, ja meczyłam sie pół roku,az do konca umowy, nie dosc ,że nie działal to jeszcze musiałam za niego płacic, ehh szkoda słów
Feliza
14 lutego 2010, 20:29Też cie dobrze rozumię mi tez ciągle wywala a czasami nie mam neta pare dni. 3mam kciuki
Gruba96
14 lutego 2010, 19:54ja takze mam problem z internetem ,ciagle sie zacina ,ostatnio sciagam od sasiada ale to tylko w tych chwilach kiedy naprawde potrzebuje internet :) pozdrawiam cieplutko :)