Wpis pamiętnika odchudzania kalinagryz: ok. nie zagłodzę się.

Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
ok. nie zagłodzę się.

10 lutego 2010

ale będę bardzo mało jadła. na przykład dzisiaj zjadłam już dwa talerze zupy z brokułów. pije dużo wody i słabej herbaty. oraz proteiny z pudełka. jeśli chodzi o spacery, to ja spaceruję niemal systematycznie, ale nie dzisiaj bo pada deszcz. mogę iść przed siebie szybkim krokiem i nawet trzy godziny mnie nie męczą tak, abym nie miała ochoty znowu spacerować. uwielbiam chodzić. uwielbiam ćwiczyć, ale na to muszę mieć gimnastyrio, bo samej nie chce mi się zacząć.. zmuszę się czasami do ćwiczeń, ale na drugi dzień nawet o nich nie myślę. poważnie mówię, że myśl o dawnym głodowaniu i zrzuceniu tylu kg mnie zainspirowała do tego by mniej jeść. głodować nie będę. ale 100 kcal na dzień to wystarczająco dużo. dobrze będzie.

Dodaj komentarz

SweetChocolatee
12 lutego 2010, 00:09

Sądzę, że chodziło o 1000cal , bo przy 100 to moglibyś my mówić o niedługiej anemii :P życzę wytrwałości i tego byś nie poddawała się , tak więc - optymizmu, optymizmu i jeszcze raz - optymizmu i będzie super! ;)))
malaDorotkaa
11 lutego 2010, 18:44

kochana pamiętaj że Cię wspieram ;) aaaaaaa możesz mi napisac przepis na tą zupkę brokułową? proszę :) pozdrawiam
ewakurcz
11 lutego 2010, 07:58

życzę wytrwałości i samych sukcesów.Dasz radę.Najgorsze są poczatki prawda?Powodzenia
speluna
10 lutego 2010, 21:19

im mniej bedziesz jesc tym bardziej bedzie hamowac przemiana materii. bedzie coraz gorzej . robilas badania tarczycy? tyje sie przy niedoczynnosci, zapaleniu,hashimoto...
Evil.Inside
10 lutego 2010, 20:48

Trzymam kciuki !
takaja27
10 lutego 2010, 20:30

To juz jest lepszy plan , niż nic-niejedzenie! Ja kiedys prowadzilam taki dzienniczek, w ktorym zapisywalam wszystko, co zjadlam i w ten sposob bylo mi bardzo latwo dopilnowac dziennego przydzialu kcal w wysokosc 1200. Polecam. Fajna rzecz!
rhasberry
10 lutego 2010, 20:19

To mi sie podoba, pełna motywacja :) Powodzenia !!
savelianka
10 lutego 2010, 19:01

Napewno chodzilo Ci o 1000kcal. Powodzenia Ci zyycze. I lepiej nie glodowac,ja mam przez te moje glodowki w mlodosci koszmarne problemyy zdrowotne,jak bedziesz chciala to ci opowiem. nIE zYJMY CHWILA,DZIEWCZYNY,MYSLMY O STAROSCI TEZ....
Kasiag1978
10 lutego 2010, 17:34

1000kcal jest ok, ale musisz jesc sniadania, te sa b wazne, jesli nie najwazniejsze!!! bedzie Ci ciezko, jedzac tylko 2 talerze zupki dziennie, staraj sie jesc 3 lub 4 posilki o stalej porze, nie musisz sie opychac, ale jesz czesciej :)) powodzenia
alexandra1992
10 lutego 2010, 17:25

100kcl, a potem mega efekt jojo. sukces po trupach?
funnynickname
10 lutego 2010, 17:15

mam wrazenie ze czytam wypowiedz nastolatki. Durnej. Chcesz jest 100kcal dziennie? Czy moze ja czegos nie zrozumialam?
pannamigootka
10 lutego 2010, 17:14

chyba 1000 chciałaś powiedzieć.