HEJ KOCHANE!!!
...znowu jakiś czas tu nie pisałam,ale dietki jako tako starałam się trzymać:)
Wczoraj ,czyli od nowego miesiąca oprócz diety postanowiłam sobie,że będę regularnie ćwiczyć jak to kiedyś robiłam!
Przyznam się szczerze ,że te wakacje i upały nieźle mnie rozleniwiły...na coś zawsze trzeba zgonić no nie:)
Dupsko leniwe ,jednak czas się ruszyć,by pozbyć się tego wstrętnego tłuszczu!...nie cierpię swojego brzucha i to właśnie on sprawia ,że nie czuję się dobrze w swojej skórze
Moje postanowienia na sierpień:
-dieta
-8 min.abs
-stepper
-bieganie (co drugi dzień)
No właśnie...dziś już mam za sobą pierwszy dzień biegania.Nie był to może maraton,bo z moją kondycją nie jest zbyt pięknie ,ale zawsze to lepsze niż siedzenie na tyłku:)....czuję POZYTYWNĄ ENERGIE
MIŁEGO DNIA
...znowu jakiś czas tu nie pisałam,ale dietki jako tako starałam się trzymać:)
Wczoraj ,czyli od nowego miesiąca oprócz diety postanowiłam sobie,że będę regularnie ćwiczyć jak to kiedyś robiłam!
Przyznam się szczerze ,że te wakacje i upały nieźle mnie rozleniwiły...na coś zawsze trzeba zgonić no nie:)
Dupsko leniwe ,jednak czas się ruszyć,by pozbyć się tego wstrętnego tłuszczu!...nie cierpię swojego brzucha i to właśnie on sprawia ,że nie czuję się dobrze w swojej skórze
Moje postanowienia na sierpień:
-dieta
-8 min.abs
-stepper
-bieganie (co drugi dzień)
No właśnie...dziś już mam za sobą pierwszy dzień biegania.Nie był to może maraton,bo z moją kondycją nie jest zbyt pięknie ,ale zawsze to lepsze niż siedzenie na tyłku:)....czuję POZYTYWNĄ ENERGIE
MIŁEGO DNIA
grgr83
2 sierpnia 2013, 20:23Będzie dobrze, postanowienia świetne. Bardzo lubię twoje fotomenu, więc czekam na wpisy
Agusia948
2 sierpnia 2013, 12:453mam kciuki, powodzenia!
Madeleine90
2 sierpnia 2013, 11:15fajnie, że znowu jesteś:) świetne postanowienia:)
Justynak100885
2 sierpnia 2013, 10:50Najgorsze już za Tobą- zaczęłaś biegac! Więc teraz pójdzie już z gorki^^
lovecake33
2 sierpnia 2013, 10:38No i jest power. Trzymaj się postanowień, będziesz z siebie dumna. Ja już nie robię postanowień, zbyt wysoko stawiam sobie poprzeczkę i potem miałam doła że dałam ciała :) Więc trzymam mocno kciuki za Ciebie!
funnygirl21
2 sierpnia 2013, 10:34zycze wytrwałosci w postanowieniach!!!!
jolakosa
2 sierpnia 2013, 07:57chociaż przy tej wadze sądze ze przeginasz z tym brzuchem :D
jolakosa
2 sierpnia 2013, 07:56zazdroszczę biegania, ja nie moge, a brzuch to nie tylko twoja zmora bo i moja :)