CZEŚĆ!!!
...kurcze dziewczyny,dałam dziś ciała!!!...poddałam się!!!...killer mnie pokonał
...odpadłam po 18 min....i nie wróciłam ,by dokończyć!!!
...nie lubię tego...przeraża mnie ten cały killer!!!...rezygnuję z tego treningu!!!
....przemyślałam i zdecydowałam ,że zamienię killera na 3 * 6 min.SZOK TRENING!
Co o tym myślicie?...zdziałam coś z moim ciałem przy takim treningu?
Oczywiście do tego reszta treningów pozostaje bez zmian!
***
Na poprawienie humoru po mojej porażce kupiłam sobie książkę
"PORADNIK POZYTYWNEGO MYŚLENIA"
... i mam nadzieję ,że po jej przeczytaniu zacznę pozytywnie myśleć
***
MENU:
-śniadanie godz.8.00
kanapki
-II śniadanie godz.12.00
kawa + kawałek drożdżówki (byłam z wizytą u cioci,która nie uznaje sprzeciwu co do jedzenia haha)
(BRAK FOTO)
-obiad godz.15.00
2 jajka sadzone na szynce z sosem czosnkowym + warzywa i mała kromka kołodzieja
-podwieczorek godz.17.00
cappuccino
-kolacja godz.18.00
kasza kuskus z łyżką jogurtu naturalnego,żurawiną,płatkami migdałów i cynamonem
Do picia zielona herbata ,melisa i woda.
***
ĆWICZENIA:
-killer 18min
-8 min.abs
***
***
...kurcze dziewczyny,dałam dziś ciała!!!...poddałam się!!!...killer mnie pokonał
...odpadłam po 18 min....i nie wróciłam ,by dokończyć!!!
...nie lubię tego...przeraża mnie ten cały killer!!!...rezygnuję z tego treningu!!!
....przemyślałam i zdecydowałam ,że zamienię killera na 3 * 6 min.SZOK TRENING!
Co o tym myślicie?...zdziałam coś z moim ciałem przy takim treningu?
Oczywiście do tego reszta treningów pozostaje bez zmian!
***
Na poprawienie humoru po mojej porażce kupiłam sobie książkę
"PORADNIK POZYTYWNEGO MYŚLENIA"
... i mam nadzieję ,że po jej przeczytaniu zacznę pozytywnie myśleć
***
MENU:
-śniadanie godz.8.00
kanapki
-II śniadanie godz.12.00
kawa + kawałek drożdżówki (byłam z wizytą u cioci,która nie uznaje sprzeciwu co do jedzenia haha)
(BRAK FOTO)
-obiad godz.15.00
2 jajka sadzone na szynce z sosem czosnkowym + warzywa i mała kromka kołodzieja
-podwieczorek godz.17.00
cappuccino
-kolacja godz.18.00
kasza kuskus z łyżką jogurtu naturalnego,żurawiną,płatkami migdałów i cynamonem
Do picia zielona herbata ,melisa i woda.
***
ĆWICZENIA:
-killer 18min
-8 min.abs
***
***
Tysiia
6 kwietnia 2013, 14:27Babki....mialobyc
Tysiia
6 kwietnia 2013, 14:26Mam nadzieje, ze ciasto na szarlotke teraz bedzie lepsze :) u mnie zaraz z piekarnika wychodza dwie babli do kawki ;))) buziaki kochana :-):-):-)
grgr83
6 kwietnia 2013, 09:56No menu ładniutkie, a drożdżowe ciasto i tak najbardziej dietetyczne więc oki. A ostatnie zdanie musze zapamietać sobie :) Pozdrawiam
basterowa
6 kwietnia 2013, 09:54To spróbuj inny trening, może turbo? ;)
Justynak100885
6 kwietnia 2013, 09:46myślałam, ze cos z dieta ale dobrze, ze to tylko takie załamanie!!! Slonce nie strasz mnie bo ja Killera zaczynam od poniedziałku! Zrobiłaś 18 minut treningu-przecież to połowa wiec nie jest źle!!! Buziaki ;***
Madeleine90
5 kwietnia 2013, 22:35Tez na początku nie dawałam rady ani z killerem ani z szokiem:) Trzeba być w formie żeby dać radę:) Spróbuj może najpierw ćwiczyć jakieś mniej intensywne ćwiczenia i za miesiąc (może 2) wróc do killera:)
ama25
5 kwietnia 2013, 20:05Szok treningi też dadzą efekty.Najważniejsze żebyś cieszyła się tym co robisz...Wszystkie ćwiczenia Ewki są skuteczne...
Efkakonewka
5 kwietnia 2013, 18:58Oglądałam film, ale już żałuje, że nie zaczęłam od lektury, ja lubię ćwiczyć z MEL B i jej pozytywnym nastawieniem:))
misskitten
5 kwietnia 2013, 18:50nie zmuszaj się...zmień ćwiczenia na takie które możesz wykonać prawidłowo i z satysfakcją;-D jak przeczytasz książkę daj znać czy warto;-D