hej ROBACZKI....
...wstałam dziś z bólem głowy...chyba było coś nie tak z ciśnieniem!
....mimo bólu odpaliłam skalpel i ruszyłam do roboty...ale w połowie musiałam przerwać...bo myślałam ,że mi czaszkę rozsadzi!!!
...wzięłam tabletkę...położyłam się ,ale ból nie ustawał...wstałam zrezygnowana,zrobiłam sobie kawę... i o dziwo przeszło mi
...jak tylko poczułam się lepiej oczywiście dokończyłam to co zaczęłam - czyli skalpel...i zaraz jakoś dzień lepiej mijał
***
MENU:
-śniadanie godz.8.00
kasza kuskus na mleku z jabłkiem ,żurawiną i cynamonem+siemię lniane
-II śniadanie godz.11.00
kawa+marchewka*2 oraz 2 paski mini babki:)
-obiad godz.14.00
pierś z kurczaka w sosie czosnkowym + ryż oraz marchewka i fasolka
-kolacja godz.17.30
pół kostki chudego twarogu z jogurtem nat. ,jabłkiem,żurawiną,migdałami i cynamonem oraz wafel ryżowy
Dodatkowo zjadłam pasek babki(po kolacji) i wypiłam pół kubka cappuccino(jako podwieczorek).
Do picia zielona herbata,melisa oraz woda.
***
ĆWICZENIA:
-skalpel
-8 min.abs
***
buziaki
...wstałam dziś z bólem głowy...chyba było coś nie tak z ciśnieniem!
....mimo bólu odpaliłam skalpel i ruszyłam do roboty...ale w połowie musiałam przerwać...bo myślałam ,że mi czaszkę rozsadzi!!!
...wzięłam tabletkę...położyłam się ,ale ból nie ustawał...wstałam zrezygnowana,zrobiłam sobie kawę... i o dziwo przeszło mi
...jak tylko poczułam się lepiej oczywiście dokończyłam to co zaczęłam - czyli skalpel...i zaraz jakoś dzień lepiej mijał
***
MENU:
-śniadanie godz.8.00
kasza kuskus na mleku z jabłkiem ,żurawiną i cynamonem+siemię lniane
-II śniadanie godz.11.00
kawa+marchewka*2 oraz 2 paski mini babki:)
-obiad godz.14.00
pierś z kurczaka w sosie czosnkowym + ryż oraz marchewka i fasolka
-kolacja godz.17.30
pół kostki chudego twarogu z jogurtem nat. ,jabłkiem,żurawiną,migdałami i cynamonem oraz wafel ryżowy
Dodatkowo zjadłam pasek babki(po kolacji) i wypiłam pół kubka cappuccino(jako podwieczorek).
Do picia zielona herbata,melisa oraz woda.
***
ĆWICZENIA:
-skalpel
-8 min.abs
***
buziaki
Zuzooola
5 kwietnia 2013, 14:06Kolorowe menu:) powodzenia:)
lovecake33
5 kwietnia 2013, 09:32Mnie ostatnio nawet kawa nie pomaga :) Gratuluję motywacji i siły!!!
Tysiia
4 kwietnia 2013, 23:29szarlotka jest pyszna Kochanie :))) ja planuję na weekend jakieś marchewkowe wypieki ponieważ mam nadmiar marchwi w lodówce :) buzi
misskitten
4 kwietnia 2013, 22:48to ta pogoda tak wpływa na samopoczucie:-/ łądne jedzonko:-D
Justynak100885
4 kwietnia 2013, 22:28Jejkuuuuu u Ciebie zawsze kochana tak smacznie!! ;)*
basterowa
4 kwietnia 2013, 22:13Cześć Kochana :) Może to migrena? Fajne jedzonko ;)
Tysiia
4 kwietnia 2013, 22:11pierś z kurczaka i sos czosnkowy - mniamiiiiii :) podziwiam za ćwiczenia, ja jestem ostatnio wypompowana, nie mam na nic siły :(
Camille1987
4 kwietnia 2013, 21:57Kochana, kawa działa cuda :D chyba dziś takie ćiśnienie było, bo ja też rano miałam ogromny ból głowy - przeszło po kawie :)
anik198627
4 kwietnia 2013, 21:28Pyszne jedzonko :-D