Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzisiaj sobota............
22 grudnia 2007
dzień pełen pracy. Wstyd się przyznać ale do tej pory nic nie zrobiłam w domu. No może tylko posprzątałam ale to się nie liczy. Ale dzisiaj zabieram się ostro do roboty. Wstałam rano pełna entuzjazmu, za oknem bialutko aż się chce świąt. Czego nie mogę powiedzieć o moich odcuciach kilka dni temu. Wogóle mnie nie cieszyły. Ale to już minęło. Wczoraj ubralam choinkę z córka. Miałam ją ubierać w poniedziałek ale tak mnie prosiła, musiałam się zgodzić. I już od rana biega wokól niej. Jeszcze tylko prezenty popakować i będzie wszystko gotowe. Dobrze że zapobiegawczo kupiłam je w zeszłym miesiącu. Zawze tak robie. Przed świetami jak mam iść do sklepu to nerwa od azu dostaję. No ale koniec gadania i pisania czas brać się do roboty. Życzę wszystkim spokojnych i radosnych świąt. No i oczywiście DUŻO prezentów od Mikołaja.
psmwt
22 grudnia 2007, 09:36Jak Ty nic jeszcze nie zrobiłaś to ja jestem Święty Mikołajem. Choinka ubrana, prezenty kupione a przede wszystkim pozytywne nastawienie. Naprawdę dobrze to wygląda. Życzę udanych świąt w rodzinnej atmosferze.
bezkonserwantow
22 grudnia 2007, 09:30prawdziwych świąt!<img src="http://img101.imageshack.us/img101/1031/69cu5.gif" border="0" alt="Image Hosted by ImageShack.us"/>