Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
........
18 grudnia 2007
Witam wsystkich, ale miałam dzisiaj dzień. wieczorkiem byłam z mężem na budowie naszego domku. Właściwie do roboty zostały tylko tynk i wylewki no i oczywiście ogrzewanie. Jestem załamana ile to wszystko kosztuje. Aż świąt mi się odechciewa. Ale może za rok wkońcu święta spędzimy w nowym domku. Tak bardzo bym chciała. Dieta też coś mi nie idzie. Wczoraj wypiłam sobie piwko, a dzisiaj zjadłam Grześka no i zupę jak przyszłam z pracy. Mężulek taki dobry rosołek zrobił nie mogłam się powstrzymać. A teraz mam dołka że znowu zaczynam sobie popuszczać. Muszę się wziąć za siebie :( . Jak czytam sobie dziewczyny jak wam dobrze idzie to aż płakać mi się chce. Sama sobie robię na złość. Ale ja jestem.
zosienka63
20 grudnia 2007, 17:36mieć swój własny dom to naprawde wspaniała sprawa i nie długo zapomnisz ile kosztował was trudu i pieniążków . A z okazji zbliżających się Świąt Bożego Narodzenia życzę rodzinnej atmosfery , wspaniałych prezentów pod choinką , a w Nowym Roku wszelkiej pomyślności , zdrowia , pomyślności w życiu osobistym i jak najszybszego zamieszkania we własnym domu . Stasia
psmwt
19 grudnia 2007, 02:10Wszystkim zdarzają się gorsze dni. Drobne wpadki trzeba sobie wybaczać i walczyć dalej. Pozdrawiam serdecznie
gwiazdka135
18 grudnia 2007, 21:42mi szlo swietnie chudłam cialo mi sie zmieniło, az zarazałam ludzi tym, a teraz dol.....wiec wiesz.....nie wszytskim tak dobrez idzie;)