W końcu znalazlam u siebie motywację nie przejmuje się tym co inni mówią tylko ćwiczę i jem to co mam zaplanowane. Nie wiem dlaczego od dziecka w mojej głowie było zakorzenione to że aktywności fizycznej należy się wstydzić i że najlepiej aby nikt mnie nie widział, zmieniło się to na moje szczęście
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Janzja
30 maja 2020, 13:03Ciekawe zakorzenienie :). Pomogła Ci praca z tp?
kaddafi4321
31 maja 2020, 13:06Pracowałam nad tym sama 5 lat . Przestałam słuchać wypowiedzi w stylu. Po co na orbitrek wchodzisz skoro jesteś gruba xd
Janzja
31 maja 2020, 13:17Nie no takie hasla to nigdy :D. Widze na silowniach i zajeciach, ze procz miejsc gdzie same kobiety, to niewiele osob "wiekszych", rowniez mezczyzn. Na palcach moge policzyc ile widzialam sama. A szkoda. Ten jakis chyba wstyd(?) jest niewspolmierny poniewaz jak ktos taki jest na silce to tym bardziej super, ze sie rusza.