Hejka kochane
Dawno nie pisała bo nie bardzo było o czym. Za to dziś mam się czym pochwalić jestem piąty dzień bez słodyczy od poniedziałku zaczęłam oczyszczanie wątroby za pomocą soku z cytryny. Jestem bardzo z siebie zadowolona w trzy dni zeszło ze mnie 0,5 kg.
Tym razem mam kompana w swoich zmaganiach niestety nie jest to mój mąż bo on ma idealną budowę ciała ale za to jest to moja mama która zawsze uważa że nic nie je a tyje. Ostatnio uświadomiłam ją że własnie na tym polega jej problem bo żeby chudnąć trzeba jeść ja robię tak dwa dni jem mniej ok 1500 kalori a trzeciego dnia trochę więcej tak do 1700 kalorii czytałam że tak powinno się robić żeby rozbujać trochę metabolizm.
Zobaczymy jak to wszystko będzie dalej działać od dziś mogę zacząć ćwiczyć ponieważ zakończył się już remont w moim domku. Jastem zadowolona. Zacznę do ćwiczeń dywanowych jakieś brzuszki przysiady wymachy nóg. Trzeba dokończyć raz na zawsze to co się zaczęło czyli walkę z tłuszczem.
Kolejne sprawozdanie z moich poczynań pojawi się zapewne w poniedziałek gdyż w weekend nigdy nie mam czasu żeby usiąć do kompa.
Pozdrawiam wszystkie piękne panie
studentka_UM_Lublin
27 września 2014, 16:41Super :) razem zawsze raźniej! powodzenia dziewczyny :) pozdrawiam! ps. mam prośbę. jeśli będziesz miała chwilkę i będziesz mogła wypełnić prowadzoną przeze mnie ankietę na temat nawyków żywieniowych to będę wdzięczna. dzięki z góry. tutaj masz link: https://vitalia.pl/forms/d/1R8tyVMBmJwI7uaHp3uh9kjP158DKPLkHUg6rM076gdI/viewform