Oprócz szczęścia w czystej postaci jestem również posiadaczką kilku kilogramów nadbagażu, obolałych pleców, chrupiącej miednicy itp. bzdur, ale szkoda czasu na marudzenie, pora coś z tym zrobić i czas w końcu żyć pełną piersią! Daję sobie czas do wakacji. 70kg jest, będzie 50kg aby docelowo utrzymało się 54kg na wieki wieków AMEN!!!
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Angela104
16 stycznia 2014, 02:24Gratulacje synów :) No to do dzieła powodzenia !! ;)