9-17 niby normalne godziny ale ani rano ani wieczorem nic nie da się zrobić :(
.
na dworze ciemno więc pedałuje na stacjonarce i przepadam vitke, nie poginam bo mi się nie chce wiec myślę że spokojnie może z godzine po pedałuje
.
dziś w menu:
2 kawy z mlekiem 0.5%
2 herbaty z cytryną
woda
chlebek czosnkowy z patelni z serem
winogron
kruche ciastka z marmoladą
śledzie w oleju + pieczywo ze smarowaniem
leczo, ziemniaki
crunchy, orzechy włoskie
...
Może potem pomyślę o kakałku na mleku 0.5%