niestety nie u mnie bo grzybów nie ma :( wskoczyła ja po pracy na rower i przyjechałam po lesie 7km i mogę to potwierdzić... Teraz żałuję bo mogłam pobiegać w tym czasie :( teraz pedaluje na stacjonarce...
Dziś w menu:
2 kawy z mlekiem 0.5
Herbata z cytryną
Woda
Kaszka dla dzieci + mrożone truskawki
Kefir
Koktajl (jogurt, mleko 0.5, banan, jeżyny)
Żurek z wczoraj + dużo ziemniaków
Rafaello sztuk 1
Podjadanie przy kanapkach na jutro dla Miśka
może wpadnie jeszcze lampka wina
ewela22.ewelina
22 września 2015, 11:07jazda na swiezym powietrzu super sprawa:)
puszysta43
22 września 2015, 10:41nie zaluj,ze nie biegalas,mialas ruch na rowerze przeciez :) u nas tez grzybkow nie ma,a bardzo lubie grzybki ....
spelnioneMarzenie
22 września 2015, 06:23szkoda, ze grzybkow nie ma, ale mialas mala wycieczke rowerowa ;-)