w którym bieganie było karą... przeszkadzało mi wszystko począwszy od radia skończywszy na muchach ale przetruchtałam bardzo wolno 10.88 km w 1g:23m:56s
dzisiejsze menu:
2 kawy z mlekiem 0,5%
woda
jagody, melon, płatki owsiane
wiśnie + ksylitol
ciemne pieczywo, pstrąg w sosie chrzanowym z puszki
botwinka + ziemniaki
crunchy
czereśnie, arbuz
aaaaaaaa jutro ważenie
anejka75
24 lipca 2015, 14:37Do mnie bieganie chyba na zawsze będzie mega karą
kachna_grubachna
24 lipca 2015, 14:54też kiedyś tak mówiłam :p
kachna_grubachna
24 lipca 2015, 14:54Komentarz został usunięty