sobotnie menu:
9:30 mała bułeczka z masłem i serem, + pomidorki z cebulą i kiełkami, filiżanka kawy z mlekiem 0,5%
12:00 jogurt light z jogobelli
13:00 herbata z cytryną
15:00 żurek
17:00 rowerek 55 minut
19:00 sałatka: brązowy makaron, pomidorki, ogórek, cebula czerwona, papryka, kiełki, łyżka jogurtu naturalnego i łyżeczka majonezu (miałam chęć na majonez i zaszalałam)
niedziela po znakiem obiadu u teściowej:
9:00 1,5 parówki z szynki, pomidorki, ogórek, cebula czerwona, kiełki
12:30 2/3 kubka rosołu
13:30 mięso gotowane z rosołu, surówka z kiszonej kapuchy
16:00 kawa z mlekiem 1,5%, 1,5 łyżeczki cukru, 1 ciastko kruche z dziurką
17:00 kieliszek mocnego alkoholu :)
19:00 rowerek 30 minut
20:30 2 kluski na parze z sosem jogurtowo-malinowym (malinowy dżem)
lampka swojskiego wina przed snem
wczorajsze menu:
9:00 jajko na miękko, 3 łyżki musli + 2/3 kubka mleka 0,5%, filiżanka kawy z mlekiem 0,5%
12:00 mandarynka
16:00 gołąbek (mięso drobiowe w składzie) + kapusta z duszenia + ketchup
17:30 kawa rozpuszczalna + mleko 1.5%
19:00 rowerek 40 minut
21:00 kapusta z duszenia gołąbków + ketchup
lampka swojskiego wina przed snem