Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Do du...!


Dzień 12 i 13/120:

Nie wiem, co i ile zjadłam, nie wiem czy waga drgnęła w którąś stronę (oczywiście wolałabym w dół niż w górę), ale wiem jedno: jestem chora. W gardle mnie drapie, źle mi się oddycha, mam katar i gorączkę,dreszcze- jest mi, cholera, źle!! Jakby ten remon już nie wystarczył, to jeszcze to choróbsko się przyplątało. Odpuściłam sobie ćwiczenia, zresztą nie jestem w stanie ćwiczyć- jak się schylam, skaczę to zatoki próbują zmienić lokalizację, oj boli...

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.