Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
znikam


... samotna, niekochana, jutro przeprowadzka... swiat mi si zawalil... zdradzil mnie moj facet... nawet gdy bywalo zle, byl moim najlepszym przyjacielem... teraz zmienil sie w klamce... nie umial wyznac wprost, ze jest inna, lgal w oczy, rano kocha wieczorem nienawidzi... jestem wsciekla... ograbil mnie z mojego mieszkanka... no bo jak mam tu zyc, nie potrafie, musze sie wyniesc...  znalazlam chwilowy pokoj tak tyci, ze moje rzeczy musze skladowac w kuchni... ale jest od zaraz... jutro wychodze bez ostrzezenia, zmieniam numer, znikam... jakby mnie nigdy nie bylo w jego sercu...

  • 1baton1

    1baton1

    29 czerwca 2014, 11:01

    czasem tak lepiej

  • ewela22.ewelina

    ewela22.ewelina

    29 czerwca 2014, 09:37

    trzymaj sie kochana!!!! znam ten bol ale przyjdzie dzien i moment poznasz prawdziwego faceta:)

  • Nieznajoma52

    Nieznajoma52

    29 czerwca 2014, 07:52

    Trzymaj się.

  • hwhwhw72

    hwhwhw72

    29 czerwca 2014, 07:21

    skoro jest twoje mieszkanie, to dlaczego jego nie spakujesz?

    • kachagrubacha.wroclaw

      kachagrubacha.wroclaw

      29 czerwca 2014, 14:27

      wole zniknac z dnia na dzien... wszystko w mieszkaniu przypomina mi jego...meble, rzeczy, nawet sciany, ktore malowalismy razem...

  • sunshiine

    sunshiine

    29 czerwca 2014, 00:07

    jeszcze sobie udowodnisz że bez niego lepiej i jemu jaką byłaś cudowną kobietą i będzie pajac żałować :) Zawsze tak jest po czasie ! 3maj się

  • JzBeata

    JzBeata

    28 czerwca 2014, 23:45

    Trzymaj się, ten koszmarny czas minie ,bo musi minąć.Będzie lepiej ,obiecuję.Ściskam serdecznie

  • zoykaa

    zoykaa

    28 czerwca 2014, 23:17

    mialam tak samo...nie pomoge,bo przez to musisz przejsc sama..

  • izabela19681

    izabela19681

    28 czerwca 2014, 23:09

    Dobrze robisz. Odetnij się a za parę dni odetchniesz pełną piersią. Powodzenia.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.