...wiosenna deprecha sie oficjalnie poglebia i poglebia... caly tydzien jem kanapki z pasztetem i lody, i ogladam seriale ...
... na dodatek w pracy przykleila sie do mnie pewna dziewucha - ksywa "flirciara" ... figura modelki, rozmiar xs, burza wlosow + nieustannie napalona na wszystko co ma dwie nogi i ptaszka... zachcialo sie jej przyjazni - ok, czemu nie...
...moge wyjsc na drinka, do knajpki, na zakupy... tylko, ze zamiast babskiego wyjscia na drinka trafilam na typowe "polowanie na faceta", w knajpce zamiast wesolej babskiej kolacji mialam stres, gdyz psiapsolka zula z bolem swoja salatke rzucajac mi pelne obrzydzenia spojrzenia...
... nie przesadzam - nigdy w zyciu nie bylam tak zazenowana faktem,ze jem - kazdy moj kes byl policzony, siedzialam zarumieniona jak dziewica na lekcji wychowania seksualnego i w sumie zjadlam ledwie polowe, bo gardlo mi sie doslownie zaciskalo ze wstydu...
...potem zakupy, bo potrzebne mi ciuchy do pracy... spodnie, koszula wiadomo ... wchodzimy wiec do sklepu, siegam tradycyjnie po "zestaw biurowy" rozmiar 12 a ona mi wieszak zgrabnie z reki wyrywa i wciska 16 z usmiechem i komentarzem pt -znalazlam twoj rozmiar ...
... no coz stwierdzilam, ze za duze i 12 jest w sam raz a ona prosze panstwa zaczyna sie ze mna na srodku sklepu klocic, ze na oko przeciez widzi i ja musze wziasc 16 przyciaga pania z kasy i sie konsultuje na temat moich bioder, a na koniec skwitowala czule ze powinnam - uwaga - "rozumiec swoj rozmiar"... krew mnie zalala, odwiesilam wszystko i poszlam do domu...
...zew pasztetu przyciagnal mnie do kuchni i znowu jem... ciagnie pasztet do pasztetu ... no i jak tak dalej pojdzie to bedzie mi potrzebna jednak 16...
et
anna987
23 maja 2014, 17:07Hahahha, fajna koleżanka.
gosiaczek9159
19 maja 2014, 23:14no nareszcie jestes , zagladalam do Ciebie ....flirciara...? tez nosze 12 no czasem s ,I nienawidze takich sytuacji I powiem ci tylko tyle ze mi e podobne sytuacje tez prydazaly
gosiaczek9159
19 maja 2014, 23:16I polknij ja na sniadanie :)
kompleksowa2014
19 maja 2014, 20:25olej ja :) małpisko wredne!
Kingyo
19 maja 2014, 19:53Jak ktoś Ci mówi, że jesteś gruba- zjedz go.
kachagrubacha.wroclaw
19 maja 2014, 20:01zjem :D
1baton1
19 maja 2014, 07:48koleżanka potrzebowała tła by błyszczeć bardziej
RybkaArchitektka
18 maja 2014, 22:34Szok! Olej cieplym moczem.
datuna
18 maja 2014, 22:08To nie psiapsióła tylko kawał małpy wrednej! Weź no się Kachna ogarnij i przytnij jej ogona. Nie pozwalaj po sobie tak jeździć... ja bym zamówiła jeszcze jakiegoś desera i z premedytacją oblizując łyżeczki zeżarła na jej oczach wygłodzonych XD Kachna, wiosna jest, nie depresjonuj, bier się w garść kobieto. Fajna z ciebie, inteligentna bestia z humorem, a tutaj takie zapaści...
jaskola20
18 maja 2014, 21:01O nie! Teraz to się wkurzyłam. Jak mogłaś pozwolić jej na te teksty?! To bardzo toksyczna osoba. Powinnaś jej pocisnąć i to ostro albo przynajmniej olać i wyjść. Unikaj jej jak ognia. Ona ewidentnie próbuje się na Tobie podbudować. Aż nie mogę uwierzyć, że mówiła ci takie rzeczy. Jak byłam młodsza to pozwalałam ludziom na takie traktowanie, bo nie umiałam się obronić. Całe szczęście się ogarnęłam i już nie daję sobie w kaszę dmuchać. To bardzo pomaga w życiu. Nieważne ile ważysz. Nie chodzi o to, że masz jej cokolwiek udowadniać. Nawet jeśli byś się nie odchudzała i była zadowolona ze swojego rozmiaru, ona nie ma prawa się tak zachowywać, a tobie nie wolno jej pozwalać na takie teksty. Bądź stanowcza i nie przejmuj się tą idiotką - pewnie sama nie jest zadowolona z siebie i szuka sobie ofiary.
mama.julki
18 maja 2014, 20:58a to małpa wstrętna :-) Spław ją niech sobie kogoś innego poszuka i denerwuje:-)
zombie98
18 maja 2014, 20:49Ale dlaczego się nią przejmujesz? Jeju olej ją i pokaż na ile Cię stać. Nie można zawsze sugerować się zdaniem innych bo tak naprawdę wtedy przegrywamy swoje życie. Weź się w garść i udowodnij jej że Ty potrafisz wszystko. Już po miesiącu ćwiczeń i zdrowego odżywiania są efekty. Nie można brać wszystkiego do siebie tym bardziej zdania osób na których nam nie zależy. Głowa do góry nie jedna osoba przeżyła coś upokarzającego. Potraktuj to jako motywację ;)
Kitkka
18 maja 2014, 20:32Oo ale beszczelna dziewucha z tamtej