Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
stoizm


stoje sobie... stoje bo jak usiade to sie poloze... nie mam energii dzisiaj a musze sie jeszcze zwlec na szkolenie w mojej nowej pol-etatowej pracy...  mialam o siebie zadbac i na szkoleniu wygladac super, ale jak narazie wygladam jak zapuchniety mors...

... wczoraj byl koniec wazenia sie i poczatek nowego miesiecznego planu dietetyczno/cwiczeniowego pt. " Nowa Ja - 4 kilo mniej na prezent urodzinowy" ... cwiczyyyyylam och jak cwiczylam a potem zezarlam zapiekanke  ach ta moja silna wola  ... ale tym razem schudne... zaparlam sie - ta zima nie bedzie stracona... na wiosne mam zaplanowane wakacje/odwiedziny u znajomych, ktorzy nie widzieli mnie juz jakis czas, chce ich zaskoczyc nowym cialem ... chce, zeby ich reakcja byla taka :

  • Nieznajoma52

    Nieznajoma52

    25 listopada 2013, 20:18

    Też uważam, że kotek jest przerażony.

  • anna987

    anna987

    30 października 2013, 11:10

    Ten kotek nie jest zdziwiony, on jest przerażony. Pomyśl, że tak właśnie będą wyglądać Twoi znajomi jeśli NIE BĘDZIESZ ćwiczyć.

  • ajusek

    ajusek

    29 października 2013, 21:02

    heh ja mam czasami identyczna silną wole. Ale teraz też się wkurzyłam i twardo działam. damy radę, będzie zajebiscie

  • Niecierpliwa1980

    Niecierpliwa1980

    29 października 2013, 16:55

    Kotek-zawodowo zdziwiony :-)

  • chanach77

    chanach77

    29 października 2013, 15:01

    Jest motywacja to teraz będzie łatwiej, powodzenia. Zima to dobry czas na zabranie się za siebie, też mam takie plany.

  • ewela22.ewelina

    ewela22.ewelina

    29 października 2013, 13:56

    kicius wymiata:D no i git tez lubie zime dlatego bo jest ciemno wczesniej i popołudniai lubie cwiczyc:D

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.