Mam fiksacje na punkcie mojego pana menadzera, mam... uderzam sie w piersi i przyznaje sie bez bicia. Moj pan menadzer ma wszyyyystko na swoim miejscu, co dzieki temu, ze jest kulturysta jasno widac pomimo ubrania , a do tego odkad spadlo mi z ciala 5 kilogramow zauwazyl, ze nie jestem juz samcem :D i stal sie niezwykle czarujacy wzgledem mnie :)
Jako, ze pracuje z kilkoma kobietkami jasne jest , ze komentarze o naszym pieknym wspolpracowniku pojawiaja sie czesto i sa... hmmm wiadomo jakie. Pytam sie jednak, czemu innym uchodzi to na sucho a ja zawsze wpadam w klopoty... no czemu ?
Wczoraj zaliczylam potrojna wpadke; najpierw babeczki gaworzyly o tym jak nowe spodnie od garnituru pieknie opinaja posladki (i nie tylko) rzeczonego pana, oczywiscie gdy ja sie wychylilam, z komentarzem pt. potargalabym gatki by sprawdzic czy nie wypchane skarpetkami - pan zerknal akurat na mnie i oczywiscie nie trzeba byc Sherlockiem by domyslic sie po czerwonym rumiencu, ze uslyszal wszystko... nastepnie, na przerwie musialam pobiec do domu, zlapal mnie oczywiscie deszcz... postanowilam wysuszyc sie toalecie, a jako ze kolezanka czekala na zewnatrz, po osuszeniu wylecialam z toalety rozpalona, zziajana i sapiac wydyszalam - nie masz pojecia jaka bylam mokra... kolezanka oczywiscie nie poczekala, czekal za to nasz piekny pan...poczochral sobie wlosy, porumienil sie i poszedl...
potem oczywiscie wlazl do naszej pracowniczej kantyny, gdy wystawialam moje nowo wycwiczone po 200 przysiadach posladki do wgladu kolezance, z haslem - tymi cudami moge teraz lupac orzechy...
Boje sie, ze w koncu mnie wywala, za molestowanie czy cos...
Serio, nie ide dzisiaj do pracy, cos wymysle ale nie pojde... nie nie nie !!!
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
tatooman
29 kwietnia 2013, 16:07Facet ma rwanie przy Was, jak boczek w pysku Reksia :)
gosiaczek9159
28 kwietnia 2013, 16:49kochana super wpis , a z mila checia zamienilabym sie praca tak na tydzien zeby "pana" poogladac :)
FiolekAlpejski
28 kwietnia 2013, 13:37hahah genialne hasła masz:D jak z DBJ
nieidealna1979
27 kwietnia 2013, 18:30Faktycznie - wadka za wpadką!!! :D Uwielbiam czytać Twoje wpisy - od razu poprawiają humor :D
Niecierpliwa1980
27 kwietnia 2013, 15:06:-))))))))))))))))))) Rozumiem twoje roztargnienie i brak koncentracji wobec takiego ciacha . Bądź sobą!