Daje radę.
Nie wiem czy jutro pocwiczę, bo takie codzienne wstawanie mnie wykańcza. Bardz mało sypiam, kłade sie o 0:30, czasami o 1:00 w nocy,
a wstaje o 5:30 na trening.
Lubie to!
....ale spać tez lubię
Dzisiaj: płyny
5:40 Insanity Max Cardio
13:00-13:40 pobiegane