Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
dziekuje
23 marca 2011
Dziekuje za porady kochane dzis samopoczucie lepsze słoneczko wyszło nie kisze się w domu to i nastrój bedzie lepszy.Mąż obiecał przynieść rowerek stacjonarny z piewnicy musze sie z nim przeprosić i zacząć jeżdzić.Same cwiczenia chyba nie wystarczą.Mam jakąś obsesje odchudzania diet i wogóle.Co zjem to mam wyrzuty sumienia,a co najlepsze ze grzesze też podjadam różne żeczy i może dlatego jest mi z tym żle.Pozdrawiam i obiecuje wziąść się w garść.