Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Byle do piątku.


Środa to taki mały czwartek. A czwartek to już prawie piątek.
                               



aż chce się tańczyć.


kryzys, kryzys i jeszcze raz kryzys. 

Dieta trwa, jem zdrowiej i przede wszystkim mniej. Nie ćwiczę, bo jestem leniem.
Waga póki co nieznana bo unikam ważenia jak ognia. 

Ciężki styczeń, dużo stresów, masa kolosów i przeklęta sesja, która spędza sen z powiek!
wrr




          CHCE WAKACJE ! - 12 kg ! PORZĄDNYCH ZAKUPÓW ! 
to chyba nie tak wiele?! :))




  • dreamshape

    dreamshape

    8 stycznia 2014, 20:10

    ja chce -14 kg :D

  • guciooo

    guciooo

    8 stycznia 2014, 20:06

    Chyba wszyscy już chcemy wakacje :) A zakupów tym bardziej

  • fokaloka

    fokaloka

    8 stycznia 2014, 20:05

    łooooj, też chcę wakacje, 12 kg mniej i zakupy! :) znam ten ból: też mam mega ciężki styczeń ;/

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.