Wciaz tu jestem i trwam;)
Jakos mi tak zycie nie po raz pierwszy zawirowalo;p i nie mialam czasu nic napisac. Troche zapracowana, babcia w szpitalu i nowa, intrygujaca znajomosc.
Trzymam za Was i siebie kciuki!
Wciaz tu jestem i trwam;)
Jakos mi tak zycie nie po raz pierwszy zawirowalo;p i nie mialam czasu nic napisac. Troche zapracowana, babcia w szpitalu i nowa, intrygujaca znajomosc.
Trzymam za Was i siebie kciuki!