Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 54


Dziś prawdopodobnie złamię postanowienie tygodnia: cwiczyc ostro i wypić litr wody. jak narazie nie cwiczylam i sie na to nei zanosi, nie zdazylam wczoraj z referatem i bede go teraz konczyc, woda: piję dopiero drugą szklankę, masakra. al ale ;D
byłam u kolezanki , jadła przy mnie czekoladę i ani nie tknęłam ;D i w szkole (tzn na boisku, miedzy lekcjami) zrobiłyśmy sobie piknik


Menu:
- owsianka
- grahamka z serem i sałatą
- sunbitesy
- jabłko
- makrela wędzona, sałata
-  1 dramstik, 2 kanapki razowego z szynką i ketchupem

chyba nie idealnie, ale tez nie żle ;D jak bedzie jakakolwiek aktywnosc to zrobie edit
  • mulwabulwaiziemniaki

    mulwabulwaiziemniaki

    18 kwietnia 2013, 08:27

    Nie jest źle ;)

  • laauraa

    laauraa

    17 kwietnia 2013, 21:26

    liczę na edit :D

  • siczma

    siczma

    17 kwietnia 2013, 20:54

    Oj z wodą słabo.. Ja pije dziennie ponad 2 l.

  • .Piugeth.

    .Piugeth.

    17 kwietnia 2013, 20:49

    a ja czekam na edit :D

  • funnygirl21

    funnygirl21

    17 kwietnia 2013, 20:44

    musisz sobie mowic ze ci sie chce!! moze tylko 10 15 mi a zobaczysz jak pozniej bedziesz z siebie zadowolona!!

  • izkaduch87

    izkaduch87

    17 kwietnia 2013, 19:28

    I to jest wazne, że sie nie skusiłaś :D

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.