Że tak powiem - kwintesencja mojej osoby
Zeszły weekend spędzony u teściów czyli jedzenie, jedzenie, jedzenie i słodycze
Teraz na święta jadę do domu, pewnie będzie podobnie
Może zabiorę wagę z domu ze sobą , chyba znów dobijam do 60kg, a przynajmniej tak się czuję, Zobaczymy...
studentka_UM_Lublin
31 października 2014, 09:54W takim razie życzę stabilizacji wagi :) Prędzej czy później, musi to nastąpić :) pozdrawiam :) ps. mam prośbę. jeśli będziesz miała chwilkę i będziesz mogła wypełnić prowadzoną przeze mnie ankietę na temat nawyków żywieniowych to będę wdzięczna. dzięki z góry. tutaj masz link: https://docs.google.com/forms/d/1R8tyVMBmJwI7uaHp3uh9kjP158DKPLkHUg6rM076gdI/viewform
Neptunianka
30 października 2014, 22:59Wkońcu będzie ten moment, że nie wrócimy do tycia!
klaudiaankakk
30 października 2014, 22:42i u mnie podobnie... ale teraz to się zmienia :)
-CherryBomb-
30 października 2014, 22:15Ja mam teraz to samo ...co schudłam to przytyłam. Teraz powtórka z rozrywki. Powodzenia i wytrwałości :))
szczecinlove
30 października 2014, 22:04witaj w klubie, mam identycznie:/ co se schudne to se przytyje...