Witajcie kochane.
Wszystko co dobre dla mnie czyli ćwiczenia, dieta, brak słodyczy (oprócz pieczonego jabłka) i dużo płynów było. Kręcenie i podnoszenie hula hop też było i nawet steper wieczorkiem zaliczony. Wszystko pod kontrolą. Bardzo się cieszę, że daje radę i widzę tego efekty. Oponka się zmniejsza, nogi wyglądają na bardziej smukłe. Super!
Właśnie wyskoczyłam z wanny musiałam zmyć pozostałości z wosku. Nie wiem jak to jest, ale ilekroć zabieram się za depilację woskiem , tyle też razy obiecuję sobie, że już się za to nie wezmę. Jutro przeproszę się z depilatorem. Nie wiem jak ja to robię ale wszystko jest poklejone, łącznie z kotarą prysznicową i moją bluzką. Depilowałam nogi, a pasek z woskiem finalnie wylądował na moim ramieniu Jeszcze wiele się muszę nauczyć.
A ja u Was dziewczyny??? Jak dieta i ćwiczenia???
Robiłyście dzisiaj coś ciekawego???
A może macie jakieś przydatne rady apropos depilacji nóg????
pozdrawiam
MllaGrubaskaa
22 lutego 2013, 09:14Ja tylko i wyłącznie depilator , z plastrami sobie nie radziłam ;))
Niecierpliwa1980
21 lutego 2013, 23:43Co do plastrów-to nie ma dla mnie lepszej metody. Szybko i na dłużej. Depilatorem musiałam się bawić kilka dni,a jeszcze ból był niedoniesienia. Plaster to tylko sekunda bólu ,ale jaka powierzchnia bez włosów! Pół godziny i mam zrobione nogi. No i spokój potem ,czasem do 3 tyg.
Aria.
21 lutego 2013, 23:34A jakie plastry uzywasz ?
nika228
21 lutego 2013, 23:34Hej, ja stosuje kremy do depilacji, na wosk nie mam odwagi:)) Fajnie, że dietkowo, wszytko tak jak ma być:)))
ojtajolunia
21 lutego 2013, 23:25Ja robię woskiem pachy i jestem bardzo zadowolona:-) kupiłam sobie taka mala nagrzewnice do wosku, w to wkładam wkład. Bardzo fajnie się rozprowadza, później ciach :-D i po włosach śladu nie ma;-)