Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Just mi WSTYD


Tak jest mi wstyd, nie dość że nie zaglądałam na Vitalie od ponad dwóch tygodniu to jeszcze przytyłam 0,5kg. Jest mi wstyd i to właśnie ta porażka powstrzymywała mnie od wejściu na swój profil i czytania jaka byłam zmotywowana i jak bardzo chciałam osiągnąć swój cel - Nadal chcę!'

Wszystko zaczęło się od tego, że byłam chora i siedziałam kilka dni w domu i oczywiście nie chodziłam na siłownię, później zamieszanie w pracy. W związku z tym, że brałam kilka wolnych dni gdyż jechaliśmy z A. do Amsterdamu musiałam sie uporać z kilkoma sprawami - nadal przestrzegałam diety.

Amsterdam był genialny, piękne miasto, jednym słowem jest co robić :) Mój ukochany A. miał urodziny więc jednym słowem szaleliśmy, jedliśmy gdzie popadnie i co popadnie i proszę bardzo 0,5kg nagle przybyło :/ W sobotę jak stawałam na wadze to o mało się nie popłakałam, było mi bardzo przykro...wiem doskonale że to tylko moja wina, ale czułam się rozczarowana sobą...tyle tygodni starań i potrafiłam w kilka dni je zaprzepaścić :(

Obiecuję poprawę i do świąt zrobię wszystko żeby tylko dojść chociaż do 67kg...

Kilka zdjęć z Amsterdamu...

Widok z hotelu...


Rejs po kanałach...


Miasto.. 
Ja i Amsterdam :)
  • Cookie89

    Cookie89

    11 grudnia 2012, 11:12

    0,5kg to nie tragedia ;) Szybko zejdzie ;)) A Amsterdam piękny ;))

  • jusiska

    jusiska

    10 grudnia 2012, 17:31

    Ok :) Spinam poślady i walczę! Zaraz zmykam na siłownie :)

  • faith997

    faith997

    10 grudnia 2012, 17:20

    Ja przytyłam ponad 2 kg, niby nic ale zauważyłam, że popuściłam pasa w jadłospisie i spięłam tyłek od nowa :) Nie przejmuj się , ja w wakacje pojechałam do Anglii i po kilku dniach +3 kg na wadze a jak wróciłam do Polski to od razu spadło. Powodzenia :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.