Dzis po pracy ukochany kickboxing, od jakiegos czasu zaczelam sparowac i powiem szczerze ze to genialna zabawa - mozesz na legalu kogos kopnac i uderzyc w twarz a ludzie Ci jeszcze kibicuja jak jest mocno i celnie :) Idealna rozrywka na koniec tygodnia, stres znika bez sladu:)
Jutro dodam zdjecia porownawcze...mam wielka nadzieje ze nie tylko ja zobacze roznice. Z reka na sercu moge powiedziec ze sie staram, przestrzegam diety (mialam chwile slabosci raz zjadlam mini muffinka, strogonowa zamiast chudej zupy) ale to sie zdarzylo 2 moze 3 razy w przeciagu ostatniego 1,5 miesiaca. Jestem z siebie dumna, to najwiekszy sukces jaki udalo mi sie osiagnac i nie przestaje, jestem w polowie wedrowki :)
Milego dnia Kochane xxx
i inspiracja na dzis...
malinkapoziomka
16 listopada 2012, 15:55no, to miłego piątku :-)