Dobra co prawda moja waga zatoczyła koło w ciągu tych 12 dni i wróciłam do tej samej wagi, ale przynajmniej może coś sie ustabilizowało i teraz będę schodzić tylko w dół?! Ale się cieszę!!!! 73,5kg!!! mam nadzieje, że już nigdy nie zobacze wagi powyżej 74kg!!!!!!!!!!! do dzieła!!! dostałam jeszcze wiekszej energii!!!!
08:30 Śniadanie
- jogurt 7 zbóż 276kcal
Siłownia= zostawiłam ponad 200kcal
10:30 Drugie śniadanie
- kanapka z razowym pieczywem i cammember
- kanapka z razowym pieczywem, białym serem i miodem
-mięta
- szklanka soku pomarańczowego
kkaarreenn
6 grudnia 2010, 17:22waga przy odpowiedniej motywacji bedzie spadac :).. a a i wiecej pij kochana :)
BeniaL
6 grudnia 2010, 12:46Super!!! Waga na pewno pójdzie w dół przy dobrym odżywianiu i siłowni :) masz to jak w banku. Trzymam Ciebie za słowo: nigdy więcej powyżej 74 kg :D Ja też tej cyfry nie chcę już never zobaczyć na mojej wadze. Nigdy w życiu :) Pozdrawiam :*