Ale dzisiaj miałam nudny dzień. Myślałam że mój S. do mnie przyjedzie na weekend no ale niestety miał dzisiaj do pracy i się nie udało. Cały dzień w domu praktycznie przez to, ale za to sobie poćwiczyłam troszkę bo już się lepiej czułam. Zawsze coś.
Menu:
śniadanie 10:00
- połowa 1/4 arbuza
II śniadanie 12:00
- jogurt naturalny + musli + nektarynka
obiad 14:00
- pół paczuszki dzikiego ryżu + leczo z kawałkami piersi z kurczaka
podwieczorek 17:00
- nektarynka
kolacja 20:00
- jogurt o smaku kiwi + płatki kukurydziane
ĆWICZENIA:
- 60 brzuszków
- 10 minut roweryk
- 40 pompek na ścianie
I tak to się przedstawia. Trochę krótko dzisiaj ale to nic.. hehe. DOBRANOC