Obudziłam się dzisiaj w trochę gorszym stanie. Nie wiem skąd się to choróbsko wzięło, ale mam nadzieję, że szybko zniknie! Miałam plany na weekend, a teraz chyba będę musiała go spędzić w łóżku :(
Z jedzeniem trochę lepiej, ale nie bardzo. W moim przypadku choroba nie sprzyja jedzeniu.
Menu z dzisiaj:
Śn - owsianka na wodzie, z łyżką jogurtu mango, połówką banana i granolą
II śn - kromka chleba lekko posmarowana hummusem, pomidor i jajko
Ob - łosoś lekko posmarowany pastą z bazylii, pół ziemniaka, fasolka, odrobina oliwy i ziół
Kol - dwie duże łyżki jogurtu (mało, ale zbyt źle się już czułam, zdjęcia brak)
nieidealna2015
6 lutego 2015, 22:09obiadek wydaje się pyszny! :)