Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
18. Życie, życie.



Wczoraj wujek robil parapetówe, więc zamiast trzymać diete, to się mega najadłam! I specjalnie podstawił pode mnie ciastka:C
nie ćwiczyłam nic. a to źle.

śniadanko dziś
-2 filiżanki kefiru z dżemem niskosłodzonym

obiad
-6 pierogów z kapustą i grzybami (350 kcal)

podwieczorek
-jogurt naturalny

kolacja
-sałata, seler z ze słoiczka, cebula i gotowana pierś z kurczaka.
pycha!


  • Olka812

    Olka812

    26 lutego 2012, 20:33

    jak ja kocham seler ze słoika! a jeszcze ma tak mało kcal! ;) mąkę kupiłam w intermarche, ale myślę, że w każdym większym supermarkecie znajdziesz.:)

  • WildOwl

    WildOwl

    26 lutego 2012, 15:10

    hehe wiem, że orzechy kaloryczne, ale się skusiłam bo zawsze mi jakos pomagają się nauczyć i dzięki temu umiem na kartkówke z fizy xD Muszę właśnie wypróbować kefir, ale zamiast z dżemem to wrzuce do niego jakieś owoce :P

  • lostwisdom

    lostwisdom

    26 lutego 2012, 14:26

    Ja lubie kefir truskawkowy :D wlasnie nie zajadam ale tez pale 3 dziennie na poczatek. Dzis wypalilam 2 papierosy i planuje na sen wypalic (najgorzej oduczyuc sie od porannego i nasennego) ale dam rade :) Smakowe menu a grzeszkiem sie nie martw spalisz to:)

  • Itsen

    Itsen

    26 lutego 2012, 14:25

    Oj tam, raz dietkę można sobie odpuścić ;P

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.