W tym tygodniu popralam i poprasowałam firany z 8 okien. Co prawda zamówiłam firanki do kuchni nowe gładkie, ale będą dopiero w przyszłym tygodniu. Do tego czasu powiesiłam stare. Okna myłam miesiąc temu, może gdy pogoda pozwoli umyję szyby. Wczoraj najadlam się strachu. Byłam sama w domu i tak bardzo strzelało na strychu i przy łączeniu sufitu ze ścianami zewnętrznymi że myślałam że dach zaraz spadnie mi na głowę. Niestety byłam sama w domu, mąż był w delegacji. Mamy dom parterowy w systemie kanadyjskim. Założyliśmy fotowoltaike 3 lata temu i do tej pory nie było aż takich sytuacji. Na pewno na dachu jest duży ciężar bo jest dachówka ceramiczna i do tego te panele. Co do odchudzania to staram się jeść mniej kalorycznych posiłków i trzymać okno żywieniowe. Chodzę na zabiegi jestem w połowie. Miłego weekendu.🌞
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
vitavia
7 grudnia 2024, 07:30Super, ja też mam tyle okien, ale mam strach, lęk wchodzić na drabinę i ściągać. Może trzeba wyższą kupić.
mada2307
1 grudnia 2024, 09:21Chyba ktoś ocenił nosność dachu? Dachówka jest bardzo ciężka, ale panele leciutkie. Może jednak dach nie spadnie na głowy???🤣
Julka19602
1 grudnia 2024, 16:35Łączny ciężar paneli fotowoltaicznych to 800 kg. Dach jest wielospadowy, a panele są z dwóch stron dachu. Mam nadzieje że się nie zarwie. Mam lekkie sufity z karton gipsu i niestety na łączach w niektórych miejscach jest popękane.
dorotamala02
29 listopada 2024, 17:47Witaj Juleczko, teraz mamy pracowity czas, prania. prasowania, gotowania i zakupów ale nie dajmy się zwariować. Ja też lubię mieć wszystko zrobione ale też uczę się odpuszczać. Nieprzyjemne i straszne te trzaski w Twoim domu, myślę że to trzeba sprawdzić tak dla bezpieczeństwa i spokoju. Zabiegi masz na kolana? życzę aby trochę ulżyły w bólu. Dietę i okienko trzymasz to waga będzie powoli spadała czego Ci życzę. Pozdrawiam serdecznie:)))
Julka19602
30 listopada 2024, 04:16Zabiegi mam na kręgosłup lędźwiowy. Mąż ma dziś wejść na strych i sprawdzić. Podobno te trzaski to efekt kurczenia się belek drewnianych na strychu. Ale strach i lek był ogromny. Pozdrawiam:)))
zlotonaniebie
29 listopada 2024, 15:46Takie przygody, gdy jest się samym w domu, to nic fajnego. Ja bym umarła ze strachu. Długo mi zeszło by się przyzwyczaić, ze drewno w domu pracuje i czasami daje odgłosy:)) Brawo za trzymanie się dietetycznych postanowień.
Julka19602
29 listopada 2024, 17:43Bałam się okropnie. Oby więcej takich nocnych atrakcji nie było.