Kolejna niedziela pracowita. Wczoraj były zakupy, porządki w domu oraz malowanie ogrodzenia metalowego. Kupiłam 5 kg śliwek i 25 kg pomidorów. Śliwki bardzo dojrzałe i musiałam smażyć powidła. Smażę je 3 dni z rzędu. Zrobiłam 3 prania oraz pojechaliśmy na działkę teściowej / tej niesprzedanej/ i wyciągnęłam się w pielenie i grabienie opadłych liści. Jutro przetwory z pomidorów i pasteryzacja. Czuje tempo prac bo boli mnie trochę kręgosłup. Dzisiejszy dzień bardzo przekroczyłam korycznie w posiłkach. Buźka nie zamykała mi się od rana, jest to wynik jakiegoś wewnętrznego niepokoju. Jutro będzie ważenie. Typowej aktywności nad sylwetką brak. Nie pamietam kiedy ostatnio czytalam ksiązke. Muszę popracować nad rozplanowanie zadań w ciągu dnia, by mieć czas dla siebie.
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
dorotamala02
5 września 2022, 12:01Widzę że też masz takie fazy na robotę,ja lubię taką energię wtedy też dużo zrobię.A jak się pracuje to i jeść się chce ale i więcej jest ruchu.Ja staram się codziennie zrobić lekcję angielskiego i zobaczyć choć pół odcinka serialu na Netfixie,a na książki będą zimowe wieczory choć też tęsknię.Powodzenia pracusiu:)))
Julka19602
5 września 2022, 12:49Dorotko pozdrawiam Cię serdecznie. :)))
mania131949
5 września 2022, 08:43Podłączam się do tego, co Złoto napisała. Zbastuj trochę, dwa domy, w porywach trzy, działka, ogród, przetwórstwo, ło matko ile tego.
Julka19602
5 września 2022, 13:15Masz racje Maniu pistaram sie zmienić narzucone tempo pracy dla zdrowia. Pozdrawiam serdecznie:))
zlotonaniebie
5 września 2022, 06:34Chyba zbyt wiele sobie bierzesz na jeden dzień. Ja pomidory kupuję po 10 kg i robię partiami. No i już w taki dzień nie pielę ogródka i nie myję okien:)) Oszczędzaj się trochę, bo przyjdzie taki moment, że nie ruszysz ani ręką ani nogą. Praca domowa nie ucieknie, zaczeka :)
Julka19602
5 września 2022, 13:14Witaj. Masz rację muszę trochę przystopować. Takie tempo i ilość narzuconych sobie zadań to efekt tego że w życiu musiałam w dużym stopniu polegać tylko na sobie. Daję jakos radę, ale dla zdrowia zwolnię.Pozdrawiam serdecznie:)))