Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Czy aktywność jest bezpieczna.


W tytule dałam zapytanie czy aktywność jest bezpieczna zewzględu na fakt że niektóre osoby dostają zawału w trakcie aktywności.  Ja maszeruje z kijkami codzienne od 6- 8 km nie powiem ze na koncowce maszerowania jest mi lekko ale nie chce odpuścić do tego dochodzi jazda rowerem W marcu podjęłam wyzwanie codziennie w dwóch startach po ok 15 lub 20 kilometrów.  Jadąc na rowerze też robię się czerwona jak burak myślał że po miesięcznej jeździe będzie lepiej ale narazie jest jak jest. Nie widzę dla siebie innej aktywności nie lubię ćwiczyć. Może jak zgubie jeszcze z 10 kg będzie lepiej. Posiłki w mniejszych ilościach mi wystarczają dziś i jutro pstrąg pieczony w folii z masełkiem cytryną i koperkiem uwielbiam.  Zauważyłam że jem dużo mniej potraw z mięsa. Szkoda że pogoda zafunduje nam znowu chłodne dni oby było chociaż słońce. Do miłego. 

  • Marcelli

    Marcelli

    2 marca 2021, 19:51

    Nie będę niemiły ale to o czym piszesz jak się " katujesz" to na dłuższą metę nie widzę powodzenia . Myślę że popełniłaś falstart zaczynając z dużego C . przecież to nie wyścig po wygraną czy udowodnienie , że tyle ćwiczę to szybciej spadnę z wagi . Zastanawiam się tylko nad tym czy trening ma ci przynieść radość i czerpać z niego jak najwięcej korzyści czy tylko być kolejną przygodą , pozdrawiam

    • Julka19602

      Julka19602

      2 marca 2021, 22:40

      Chciała bym coś zmienić w swoim życiu i postanowiłam zawalczyć o lepszą ja. Warunkiem jest zagubienie 25 kg wagi przy chorobie tarczycy nie jest to łatwe próbowałam wiele razy dlatego taka aktywność przy innej ni w ząb waga nie rusza. Dam radę . Dziekuje za komentarz. Pozdrawiam

  • Wolfshem

    Wolfshem

    2 marca 2021, 19:05

    Pocieszę Cię, że ja (37 l) tez wygladam po szybszej jezdzie na rowerze jak burak ;) Dostosuj intensywnosc roweru/marszow do swoich mozliwosci, nie katuj sie za bardzo

  • dorotamala02

    dorotamala02

    2 marca 2021, 18:37

    Jeśli nie masz jakichś przeciwskazań zdrowotnych a tylko się męczysz to nie powinno się nic stać ale może trochę należy zwolnić, mierzyć tętno.Sprawność i kondycja wraca powoli niestety.Nie wiem jak u Ciebie z cholesterolem i ciśnieniem.Mnie lekarz zaproponował olej z czarnuszki bo odmówiłam przyjmowania leków na nadciśnienie i cholesterol. Biorę olej w kapsułkach bo jest ochydny w smaku i pozbyłam się nadciśnienia i cholesterol jest w normie nawet homocysteina spadła do niskiej.Zawsze robię się czerwona jak ćwiczę.Pozdrawiam:)))

    • Julka19602

      Julka19602

      3 marca 2021, 12:55

      Mam nadciśnienie ale biorę leki na cholesterol też ostatnio dostalam lek i biorę od miesiąca. Dobrze że napisałaś że można zastąpić leki olejem z czarnuszki 2 lata temu piłam nie jest tak źle w dzieciństwie piłam tran w syropie i zagryzalam chlebem z solą to był czad. Do dziś czuję ten smak dlatego zjadłam ryby które uwielbiam zawsze w towarzystwie cytryny. We wtorek idę do endokrynologia to trochę porozmawiam na temat moich dotychczasowych lekarstw. Pozdrawiam i mego dnia.:)))

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.