Witam jestem strasznie zła w piatek poszłam do fryzierki by zrobiła mi stiling na włosach troche je uniosła włosy ma krótkie, oczywiście zgodziłam się z jej sugestia że zrobi leciuteńką trwałą bo stiling nic nie zmieni zrobiłam jak mówiła i na głowie spalone kędziorki płakać sie chce a chciałam je sobie zapuścic na lato by móc zakładac fajne opaski. Wcieram we włosy olejek z aivonu ale to nic nie daje wstydzę sie wyjść do ludzi jak obetne przy skórze to tez nie bedzie dobrze bo mam bardzo drobna twarz jak piąsteczke. Poprawiłam sobie urode nie ma co a już nie raz sie sparzyłam na trwałej i nie robiłam ładnych kilka lat teraz fryzura dodała mi 10 lat do przodu .Co ja mam teraz zrobic
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
dla_siebie_samej
30 stycznia 2020, 11:26Też mam kiepskie włosy... głowa do góry, ale poszłabym do fryzjerki i zrobiła afere, niech coś zrobi, jakąś regeneracje chociaż
Praksyda
29 stycznia 2020, 15:19No to przykre że tak cię fryzjerka urządzila ale skoro masz spalone włosy to poszlabym do niej z reklamacja ,może pomoże jakis preparat prostujacy włosy w drogeriach jest ich pełno