Kobieto ogarnij się bo bedzie powtórka tego co było. Jedzeniowo masakra goście i nasze wizyty w gościach pyszne jedzenie ciasta swojego wypieku ostatnio nawet ciasto francuskie z jabłkami jako deser po obiedzie gdy najdzie ochota na coś słodkiego. Basta dzisiaj owsianka, sok z owoców na obiad gotuje czarninę i bedzie duzo kaczyny bo cała kaczka i 1,5 kg skrzydełek do tego to pewnie troche zjem ale bez ziemniaków tylko z jabłkiem pieczonym i burakami. Przy tej wadze czuję sie bardzo ociężała nic mi sie nie chce ale to tez wpływ pogody od kilku dni brak słońca i jest tylko poruszanie sie po domu tv książka czasopisma papu i poleżenia na kanapie. wieczorem obiecuje sobie że od jutra chociaz gimnastyka dla osób starszych z internetu bo inne są zbyt intensywne i nie dla mnie te tempo. Pozdrawiam chudnijcie z głowa i nie traccie to co sie udało wam uzystać czy u Was też jesień to najgorsza pora do przetrwania?.
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
hanka10
13 listopada 2019, 16:14A masz możliwość jakiegoś ruchu poza domem ? Ja np nie mogę się zmobilizować, żeby ćwiczyć w domu z internetem.Tez dzisiaj wykańczalam świąteczną kaczuszkę z jabłkami. Pychotka :)
Julka19602
14 listopada 2019, 06:02Wczoraj ruszylam tylek I zrobilam 5.5 km kijki tylko ze w awoim tempiw nie bylo zle bo nie bylo wiatru. Osobiscie nie lubie cwiczyc w zamkniwtych pomieszczeniach bo mam wtedy zawroty glowy. Pozdrawiam
zlotonaniebie
13 listopada 2019, 16:03Zawsze uważałam, ze jesień to najgorsza pora roku dla mnie, bo nie lubię ciemności. Ale w tym roku jakaś taka łaskawa dla mnie jest, nawet ciemny poranek tak jakoś szybko mija. Szkoda marnować każdego kilograma, którego się pozbyło. Bo potem jest dwa razy ciężej. więc życzę więcej ruchu i mniej ciasta francuskiego. :))) Ale też Cię rozumiem, bo sama też święta nie jestem, niestety:)