No to jedziemy dalej... nie znalazłam dziś czasu na pomiary, jedynie ważenie, jednak się przybrało ..74... muszę jutro się zebrać , ale dziś w domu byłam dopiero o 17.
Jeszcze o tym nie wiecie, ale tak mam ułożony plan i korepetycje.. codziennie wracam o 17, albo później, jedynie w środy o 15 :( Brak czasu i siły na cokolwiek, bo przecież MATURA. Ale mój cel to za 2 tygodnie - 4 kg. A do studniówki - 10 :) Dzisiaj moją pokusą był bigosik mamuni, tak to jest jak się jadło z rana activię i piło kawcię , a w domu na wejściu takie zapachy, a godzina 17... jednak po 3 łyżkach próbowania ( samej kapusty) odmówiłam i zrobiłam sobie sałatkę z pomidora, ogórka, cebuli i jogurtu naturalnego , do tego parówka "jedynka" , troszkę ketchup'u i 2 sucharki wasa :) Na kolację "dietetyczne" ciasteczka mamy, mają one przybliżoną kalorycznośc jak te w tabeli. Jednak jest w nich cukier, ale ten trzcinowy , a mówią , że zdrowszy.
Wklejam dzisiejsze żarełko :
To powinno być wszystko , więc w maksie 1000 kcal. Jednak wydaje mi się , że w tej diecie zbyt dużo jest tego tłuszczu...
Czekam na Wasze rady, opinie, szybkie przepisy :)
Idę na odcinek przyjemności wraz z rowerkiem :)
Całuski dla Was okrągłe Panienki :**** Niech moc będzie z Nami :)
SylaNaDiecie
22 października 2014, 00:33Ty się nie zaczęłaś odchudzać, tylko głodzić! Zjadłaś o połowę za mało kalorii, dużo za mało białka, żadnego zdrowego tłuszczu i żadnych węglowodanów złożonych. To nie jest droga do pozbycia się tłuszczu, tylko do przestawienia organizmu w tryb "oszczędzania", żeby przy pierwszej okazji zaczął magazynować dodatkowy tłuszcz. Jeśli odchudzanie ma być skuteczne, to zabierz się za nie porządnie: poczytaj, policz ile czego Ci potrzeba, w jakich produktach to znajdziesz, naucz się jeść regularnie, a nie tylko wieczorem i jedz wartościowe jedzenie. Przyjdą efekty, a Twoje ciało będzie Ci za to wdzięczne ;) Na początek polecam artykuły na Vitalii: http://vitalia.pl/index.php/mid/3/fid/2/diety/dieta&article_id=6623 http://vitalia.pl/artykul6631_Film-video-cz-2-odchudzamy-za-darmo.html i wpisy jednej z moich ulubionych Vitalijek :) http://vitalia.pl/index.php/mid/49/fid/341/diety/odchudzanie/w_id/8508841 http://vitalia.pl/index.php/mid/49/fid/341/diety/odchudzanie/w_id/8537855
juliawalczak3
22 października 2014, 21:50Poprawię się już od jutra ! :) Dziękuje za opinię ! :)))))
juliawalczak3
21 października 2014, 22:35Dziękuję meeega Krasnalia :)
Krasnalia
21 października 2014, 23:06proszę bardzo :)
BeMyGuest
21 października 2014, 22:24Za mało jesz! Przy takiej kaloryczności jojo murowane. Radzę Ci jeść około 1300-1500 kcal wierz mi że też schudniesz :D A jedzenie możesz brać w pojemnikach do szkoły ja też tak robię i pomaga w trzymaniu się jedzenia co 3 godziny ;)
juliawalczak3
21 października 2014, 22:29Jednak organizm mam tak przyzwyczajony, że jem na ogół dopiero gdy wrócę do domu, a wtedy trzeba by naprawdę duuużo zjeść aby uzbierać 1500 kcal. Ale trzeba zmienić nawyki ! :) Jakie obiadki zabierasz ze sobą w pudełeczku ? :)
Krasnalia
21 października 2014, 21:38hej, zwróć uwagę,że większość kalorii spożyłaś na wieczór. Powinnaś to rozłożyć na cały dzień. Serek z warzywami piękna sprawa, niepotrzebna do tego parówka z ketchupem (tu też uważaj bo dużo cukru niektóre ketchupy mają). Co do ciasteczek - zamiast cukru dobrym zamiennikiem jest stewia, jest to roślina o bardzo słodkich liściach. Można ją kupić jako sadzonkę zasuszyć i zmielić albo kupić gotową w proszku czy tez tabletkach np.na allegro. Można piec sobie owsiane ciasteczka z dodatkiem stewii, zaoszczędzi to niepotrzebnych kalorii :)
juliawalczak3
21 października 2014, 22:21Dziękuje za rady :) * niestety nie zaopatrzyłam się w jedzenie na cały dzień, a w domu powinnam o tej godzinie zjeść coś lekkiego na kolację . Jednak jaki obiad można przez 5 dni w tygodniu serwować sobie z pudełka - wcześniej przygotowany ? :)
Krasnalia
21 października 2014, 22:32możesz sobie ugotować ryż, najlepiej brązowy do tego kawałki kurczaka i warzywka, ja się tak odżywiam prawie codziennie. Jednego dnia gotuję, dzielę ryż i mam na dwa dni. Możesz też ugotować sobie jakąś kaszę, najlepiej gryczaną i też z kurczakiem i grzybkami np. albo jakimiś warzywkami, pomysłów jest mnóstwo trzeba szukać tego co Ci najbardziej smakuje i nie będzie przeszkadzać na diecie :) poza tym jak koleżanka napisała za mało jesz, 1300 1500 to jest minimum w zależności też od ilości wykonywanych ćwiczeń. To chyba tyle :) pozdrawiam