Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
22


W piątek-jak Cię mogę

W sobotę-też

W niedzielę-rzeźnia. Zjadłam cała pizzę :O

Najgorzej, że mi nadal niedobrze po tej pizzy...

Dziś lepiej. Zauważyłam, że jak ćwiczę to łatwiej mi utrzymać w ryzach dietę.Nie wiem dlaczego...

owsianka Jamiego, pół gruszki, pół banana

miska zupy pomidorowej z makaronem

warzywa na patelnie z kurczakiem pieczonym z sosie pomidorowym (bez skóry pieczonym)

gruszka

100g makreli z kromką chleba z serkiem

sok z buraka, jabłek i ananasa, 60g jogurtu (po treningu)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.