Przytyłam.
STRES, PRACA W KORPO NA CAŁY ETAT, STUDIA DZIENNE...
to przyczyny.
Masakra.
Od wczoraj żywię się sałatkami.
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
kotusiek
12 czerwca 2012, 12:03Spokojnie, ja równiez przerzuciam się ostatnio na sałatki, szczególnie w pracy, na szczescie wiem co jem, bo robie sobie je w domu dzien wczesniej sama :) Bedzie dobrze, dasz radę :)