Cześć kochane
Jak pisałam ostatnio od poniedziałku wróciłam do siłowni. Byłam w poniedziałek, środę i dzisiaj. Po 2 tygodniach czy nawet 3 nie bywania w tym miejscu moje mięśnie boleśnie pokazują mi, że brakowało im ruchu Dałam sobie czadu w poniedziałek na nogi i poślady więc następnego dnia obudziłam się z meeega zakwasiorami. W środę poszłam mimo zakwasów na dole i zrobiłam górę. No więc dzisiaj obudziłam się z mega zakwasiorami w rękach i plecach Także teraz mam już wszędzie, ale i tak poszłam dzisiaj robić dół gdzie zakwachy nie dają już tak mocno o sobie znać. Chwilka rozgrzewki na bieżni i pasuje robota, można działać Jutro piątek więc ważenie i pomiary. Myślę, że będzie gitara, bo czuję po sobie no i przede wszystkim diety trzymam się idealnie!!!
Jak dobrze wiecie dzisiaj jest tłusty czwartek! Nie powiem, że bym nie wciągęła, jak to mam w zwyczaju co roku, 5,6 paczków z ajerkoniakiem ALE NIE MA MOWYYYYY!!!! Dla mnie w tym roku tłusty czwartek nie istnieje!!!! Jak powiedziałam musze w końcu osiągnąć swój cel, bez żadnych przerywników. Jeśli do Świąt Wielkanocnych tego nie robię to może wtedy odpuszczę na te 2,3 dni dietę ale liczę, że jednak dam radę do tych Świąt. Zobaczymy. Jedno jest pewne, do tego czasu nic a nic, i działam ostro!!!
Jak pisałam mojej mamiczce też wykupiłyśmy moją dietkę na bebio.pl. W ciągu tygodni straciła 1,5 kg Czyli z 71 kg na 69,5 kg. I ładnie też spadły jej centymetry!!! W niedzielę wyjechała, ale cały czas trzyma dietę, jutro również ma ważenie więc zobaczymy jak tam idzie
No nic chuderloki Poczytam teraz Wasze pamiętniki! Do jutra!!!
ewelka2013
12 lutego 2015, 18:41super:) Tobie na pewno uda się uzyskać wymarzoną wagę ja to wiem:)
MinusPlus
12 lutego 2015, 15:46Super ! Gratuluję takiej determinacji w działaniu. Powodzenia
JudytaG
12 lutego 2015, 16:40Dzięki :D Ale lepiej napisz czy zrzuciłaś te 70 dag do walentynek??? :D
MinusPlus
12 lutego 2015, 21:11Dziś było 62,7 więc niestety nie dam rady, a niedawno zjadlam 2 kawałki pizzy ;/
JedenastyMarca93
12 lutego 2015, 15:41Oj ja po przerwie też marudziłam bo zakwasy miałam ogromne
JudytaG
12 lutego 2015, 16:40Lekko nie jest ;-)