Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Nie chcieliśmy deszczu,to mamy upały...


Na pogodę nażekać nie ma co.Cieplutko,wręcz upalnie.Nawet za szkrabikami na wielkie spacery nie ruszamy,tylko siedzimy na trawce w cieniu,bo nie chcę by im dogrzało.Ja chodzę czerwona jak burak ,ale za to już opaliłam się co nieco:)Wczoraj byliśmy u lekarza z małą i obskoczyliśmy i nefrologa i chirurga i krew jej pobierali.W czwartek będzie miała zabieg usunięcia kaszaka.Mam stresa.......Dziś niunia kończy9miesięcy nawet nie wiem kiedy mi to zleciało.Jeszcze 3miesiący i roczek trzeba będzie robić.

Jak się urodziła taka byłą maleńka1.735kg ,tyle strachu ,by wszystko było dobrze,a dziś codzień cieszy nas swoim uśmiechem i nowymi postępami...

Pozdrawiam i życzę spokojnej niedzieli.

  • mama.julki

    mama.julki

    27 maja 2014, 21:03

    Śliczne dzieciątka:-)

  • saros00

    saros00

    25 maja 2014, 16:16

    Slodkie dzieciaczki..Ja tez sie zawsze denerwuje i chodze zestresowana jak moim dziecia cos dolega ,bedzie dobrze ..pozdrawiam

  • therock

    therock

    25 maja 2014, 03:07

    kocham upały :D

  • irmina75

    irmina75

    24 maja 2014, 23:11

    Śliczności. będzie dobrze. my też przeżyliśmy swoje z synkiem, ale teraz cieszymy się każdym dniem

  • Norgusia

    Norgusia

    24 maja 2014, 22:08

    będzie dobrze!! Musi być! Śliczne słodziaki!

  • lukrecja1000

    lukrecja1000

    24 maja 2014, 21:56

    cudne te Twoje dzieciaczki:)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.