Dawno mnie tutaj nie było. . . ale jednak postanowiłam się pozbyć zbędnych kilogramów, które są dla mnie frustrujące. Jedyny problem jaki mam to podjadanie słodyczy, nie potrafię przejść obojętnie.Stąd moja prośba - CZY KTOŚ ZNA TAJEMNĄ BROŃ - by móc obronić się przed batonikami, czekoladkami, chipsami, cukierkami, itp. Jestem właśnie po 45-ciu minutowym treningu, ale co z tego gdy jak tylko pojawi się na horyzoncie góra słodkości dostaje szaleju HELP
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
jolantka85
17 maja 2014, 21:42Dzięki dziewczyny za rade :) pozostaje ćwiczyć silną wole
bianka_2014
17 maja 2014, 20:22też tak mam, pomaga mi jedynie silna wola i bliskość lata :)
PaniKompulsywna
17 maja 2014, 20:21Tajemna broń to silna wola;) No i dobra dieta, w miarę pożywna dieta.