Kochani, zaczynam od jutra.
Podabają mi się przepisy na pierwszy tydzień. Nie wymagają jakiegoś zmudnego stania w kuchni. Jestem pewna, że uda się osiągnąc cel, w czerwcu jadę nad morze i wiecie, muszę jakoś wyglądać.
Pozdrawiam i życzę powodzenia wszytskim, którzy walczą z nadwagą.
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Kometka81
6 maja 2007, 23:15Dieta nie musi być straszna...moze być przyjemna i nie wymagająca :) Pozdrawiam :)))
lejdimo
6 maja 2007, 23:01Witaj :)) Mozna powiedzieć ,ze moje wyjscie z poprzedniego zwiazku też się nieco odbiło na figurze (przede wszystkim wielogodzinnym spędzaniu czasu wirtualnie),ale wiosna mnie zmotywowała to walki z tłuszczykiem i na razie [m.in.dzięki vitalli] zrzuciłam 3-4 kg :) Jesteśmy tego samego wzrostu i wagi, więc z przyjemnością poobserwuję Twoje wyniki i zapraszam oczywiscie do siebie :> Pozdrowionka !
sylwik26
6 maja 2007, 22:30czego to my dla niego nie robimy :) Powodzenia i wytrwałości no i smacznego!
Czarnowlosa
6 maja 2007, 21:26Życze powodzenia i wytrwałości :) Pespektywa wylegiwania sie na plaży to doskonała motywacja. Glowa do góry i do boju :)
Kajla
6 maja 2007, 21:09zycze powidzonka i witam w Naszym gronie. A co do Twojej motywacji to ja mam podobna-lipcowy urlopik nad morzem :P pozdrawiam cieplutko
gosiasek
6 maja 2007, 18:51ze ci sie uda :) widze ze mamy ten sam wzrost i podobny cel wagi :) trzymam kciuki :)